eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopłatność kartą › Re: płatność kartą
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: Tristan <n...@s...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: płatność kartą
    Supersedes: <gdtc33$vbp$1@news.onet.pl>
    Date: Fri, 24 Oct 2008 22:50:24 +0200
    Organization: Niezorganizowany
    Lines: 83
    Message-ID: <gdtceg$vbp$2@news.onet.pl>
    References: <gdrn5j$8pj$1@atlantis.news.neostrada.pl> <gdrq4t$b2v$1@news.onet.pl>
    <8...@x...googlegroups.com>
    <gdrtj2$nof$4@news.onet.pl> <Pine.WNT.4.64.0810241539540.2504@quad>
    NNTP-Posting-Host: s3.zabrze.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8Bit
    X-Trace: news.onet.pl 1224881424 32121 213.227.67.131 (24 Oct 2008 20:50:24 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 24 Oct 2008 20:50:24 +0000 (UTC)
    X-Sender: 177FD+fzvU/4mkj4c63MMLTROZGoLyZ5
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:560150
    [ ukryj nagłówki ]

    W odpowiedzi na pismo z piątek 24 październik 2008 15:55
    (autor Gotfryd Smolik news
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <Pine.WNT.4.64.0810241539540.2504@quad>):

    >>>>> Co wtedy robić ?
    >>>> Spisać umowę na odroczoną płatność, ja tak spisywałem.
    >>> Nie ma takiego obowiązku.
    >> No wiem, można czekać na policję.
    > Chodzi o postępowanie karne w związku z ograniczeniem
    > wolności? ;)
    > Tristan, uwziąłeś się.
    > Żeby nie było - w szczególnym przypadku mógłbyś mieć rację.
    > Mianowicie jakby klient odmówił podania swoich danych, to
    > można argumentować, że "po rejestracji" sprzedawca nie dojdzie
    > kto był kupującym (bo wcale nie musi to być właściciel pojazdu),
    > więc usiłuje zapobiec szalbierstwu.

    No toż przecie o tym mówię... Ja, że spisaliśmy umowę na odroczoną płatność.
    Ktoś, że nie miałem obowiązku... A więc jakbym odmówił podania danych, to
    właśnie by mnie mogli zatrzymać do przybycia policji.

    > Umowa została zawarta ustnie, bądź w sposób domniemamy, prawda?
    > No to ZMIANA UMOWY, czyli ustalenie, że zapłata nastąpi
    > inaczej niż się wstępnie umówiono, wcale NIE MUSI być
    > pisemna.
    > Wobec tego skąd chciałbyś wziąć OBOWIAZEK podpisania aneksu?
    > (bo UMOWA została zawarta, częściowo wykonana i teraz
    > następuje jej zmiana).

    W celach dowodowych? Sprzedawca prosi o dane, a ja podaję

    Aleksander Lech Kaczka
    ul. Prezydentowa 1; 00-same zera Warszawa

    i odjeżdżam. Albo i podaję prawdziwe dane, ale potem powiem, że to nie ja
    byłem na stacji tylko może mój brat Aleksander Jarosław Kaczka a może w
    ogóle kot.

    Przy zakupie kartą przecież też podpisujesz umowę, choć przy zapłacie
    gotówką nie. Więc skoro przy karcie wymuszają umowę pisemną z podpisem,
    czemu nie przy zakupie na przelew?

    >> No i nie z ich winy nie jest możliwa ta płatność.
    > Godząc się na przejęcie długu przez osobę trzecią zgodzili się
    > na pewne komplikacje - z umowy nie wynikało, że w razie jeśliby
    > zobowiązanie JEDNAK pozostało na kupującym to kupujący ma
    > zapłacić "natychmiast".

    Nie mówię, że natychmiast.

    >> No... Po spisaniu umowy lub wezwaniu policji.
    > Nie, spisanie tej umowy jest dobrowolne - jest rozwiązaniem
    > najlepszym dla obu stron, jak najbardziej cywilizowanym
    > i pożądanym. Ale zachowujesz się jakbyś nie wiedział ze
    > w polskim prawie nie ma innej niż sądowa drogi do "wymuszenia"
    > oświadczenia pisemnego :> (a ściślej wyroku sądowego, który na
    > mocy art. 64 KC zastępuję brakujące oświadczenie)!

    No więc skoro delikwent nie chce spisać umowy, to pozostaje zatrzymanie i
    oddanie w ręce policji, bo jak inaczej? Chyba że czegoś nie zauważam.

    > No chyba że wzywał klient i że wzywał dlatego że nie pozwolono
    > mu odjechać MIMO że podał i uwiarygodnił swoje dane.

    A jak uwiarygodnił, to owszem :D Fakt, pewnie wystarczą świadkowie zamiast
    umowy, ale prościej chyba umowę.


    > Już kiedyś pisałem - przyjrzyj się sprzedawcom w kioskach.
    > Najwyraźniej są szkoleni (a jak nie to szkoli ich życie): towar
    > wydają po otrzymaniu zapłaty.
    > To, że stacja benzynowa godzi się na sprzedaż z przelewem
    > zapłaty lub zapłatę po wydaniu towaru to jej sprawa.


    No inna sprawa, że zupełnie nie rozumiem czemu nie ma samoobsługowych stacji
    więcej. Od czasu jak mi taką otwarli koło domu, to nie tankuję w tych
    niewygodnych obsługowych inaczej niż w trasie... Powinny być same
    samoobsługowe... Taniej, wygodniej, przyjemniej...

    --
    Tristan

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1