eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopiractwo i sens posiadania komputera › Re: piractwo i sens posiadania komputera
  • Data: 2003-12-17 23:53:57
    Temat: Re: piractwo i sens posiadania komputera
    Od: Samotnik <s...@s...eu.org> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    In article <brqole$dfs$1@korweta.task.gda.pl>, Flashi wrote:
    > Mowisz brednie ...
    > W Gliwicach firma ktora sprzedaje komputery lacznie z linuxem zostala
    > nawiedzona przez panow z BSA ... Zostali poinformowani przez tych panow ze
    > niemozliwe jest to zeby sprzedawali komputery bez systemu windows bo nikt by
    > im tego nie kupil (autentyczne slowa:D
    > Chcieli adresy osob ktorym kompy zostaly sprzedane (bez policji byli, bez
    > nakazu, wogole takie kmiotki ktore mialy legitki czy jakies inne dokumenty
    > stwierdzajace ze sa z BSA). Kumpel sie rozesmial i kazal spadac na drzewo
    > ...
    > Dwa dni pozniej mial juz wizyte pelniejsza z nakazem i policja w celu
    > sprawdzenia legalnosci programow w sklepie (no coz pecha mieli bo program do
    > faktur to jakis orginal polski ... a jedyny system jaki tam jest to wlasnie
    > linux...) Panowie z BSA chcieli PODWAZYC legalnosc dzialalnosci firmy na
    > podstawie dzialania na darmowym oprogramowaniu !!! W tym momecie nawet pan z
    > policji sie usmial z nich ...
    > W styczniu tego roku mieli przejscia z US ktory chcial od nich dokumenty i
    > faktury na oprogramowanie w firmie ... Dali faktury za Chipa Entera i chyba
    > PC Worlda (akurat tam byly jakies potrzebne im programy pod linuxa) ...
    > Zapewne dobrze sie to skonczylo bo nie slyszalem zeby kolega bardzo sie na
    > nich burzyl potem ...

    Wiesz, pierwszym dziesięciu osobom, których 'znajomy ma sklep komputery i
    przyszli do niego po listę klientów, którzy w ostatnim roku kupili
    komputery albo nagrywarki' pisałem, żeby nie powtarzały plotek, Tobie mi
    się już nie chce. Łudziłem się, że uda się zatrzymać potok tych bredni i
    plotek, ale to se ne da.

    BSA nie zostało stworzone do chodzenia po sklepach komputerowych i
    kompromitowania się, tylko do reprezentowania producentów oprogramowania w
    sprawach dotyczących 'negocjowania odszkodowań' (bo tak kończyła się
    większość tych spraw, piractwo jest karane na wniosek poszkodowanego) od
    firm. W 'dawnych czasach' wpadali po jakimś donosie do firmy z Policją i
    zgarniali za same windowsy + office na kilku komputerach kilkadziesiąt
    tysięcy. Z firmami dobrze się takie rzeczy załatwia, bo mają określony
    majątek, finanse, przelewają się przez ich rachunki bankowe pieniądze,
    które można w razie czego zająć itd.

    Ale co ja Ci tu będę pisał, przecież masz kumpla, który to przeżył (hehe,
    pół polskiego Internetu ma tego samego kumpla ;).
    --
    Samotnik
    www.zagle.org.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1