eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopijany rowerzysta - paranoja w państwie prawaRe: pijany rowerzysta - paranoja w państwie prawa
  • Data: 2006-01-24 00:18:56
    Temat: Re: pijany rowerzysta - paranoja w państwie prawa
    Od: "ape" <a...@n...poczta.fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde> napisał w wiadomości
    news:dr3qsp$hdk$1@news.onet.pl...
    > ape napisał(a) w wiadomości: ...
    > >>
    > >> "Byłoby"... Słyszałem w radio, że to jest praktykowane. Nie
    pamiętam
    > >niestety
    > >> szczegółów.
    > >
    > >pogadamy zatem gdy podasz cos wiecej niz radio maryja
    >
    > - Polskie Radio PR I (przed ostatnimi wyborami, jeśli to ma znaczenie)
    > - Radio ZET
    > To było lato, dotyczyło o ile pamiętam Zalewu Zegrzyńskiego. Następnym
    > razem będę chyba nagrywał.

    nie slyszalem, zeby rowerzysci jezdzili po zalewie zegrzynskim
    ... chyba, ze na rowerach wodnych, ale to nie ta bajka

    > >> Ja bym na podwyżkę nie liczył. Nwet, gdyby przez miesiąc nikogo nie
    > >złapano.
    > >
    > >miesiac to nawet najwiekszy nalog sie ukryje, zeby miec wieczysty
    odpust
    >
    > Nie chodzi o podwyżkę. Źle byłoby, gdyby podwyżka była jedynym
    sposobem
    > uzyskania bardziej wiarygodnych informacji.

    a mi chodzi o to, zeby poprzeczka nie zachecala do chlania i jazdy

    > >> >jak na razie slyniemy w swiecie jako opoje, wiec nie narzekajmy na
    > >> >restrykcje
    > >>
    > >> Coraz więcej w tym legendy, którą niektórzy z lubością
    podtrzymują.
    > >> W południowej Europie kierowcy też z "odpowiednim" temperamentem.
    > >
    > >nie pierd..., tylko poczytaj statystyki!
    > >nasze statystyki, a nie jakies inne
    >
    > Chodzi ci o alkoholików - nie poddaję w wątpliwość.
    > O pijanych kierowców? Nie dotarłem do szczegółów, stąd wątpliwości.

    podalem dane z jednego wojewodzrwa.
    chcesz namiary na dyrektora biura prezydialnego zarzadu glownego
    polskiego zwiazku motorowego?
    moj przyjaciel, dyr. wojciech morawski poda ci dane z calego kraju za
    dowolnie wybrany okres

    > >> Gdyby te szczegółowe statystyki zestawić z niemieckimi lub
    > >angielskimi
    > >> (i nie tylko), mogłoby się okazać, że nie jesteśmy aż tak "gorsi" i
    > >legenda
    > >> by zaczęła upadać?
    > >> Stąd to moje sarkastyczne -0.1 promila - wszyscy będą "pijani".
    >
    > >nie promuj jazdy po pijaku,
    >
    > Nie promuję.
    >
    > > bo w zadnym innym kraju cywilizowanej europy
    > >nie spotkasz tylu najwalonych kierowcow co u nas. i nie pierd*** mi,
    ze
    > >nie jestesmy gorsi.
    >
    > Tak podawane dane są nieporównywalne. Na ile tak naprawdę Polacy są
    gorsi?
    > 10 razy gorsi, czy może 1.5 raza? Dla wizerunku ma znaczenie.

    na tyle, ze jezdzi sie unas niezbyt bezpiecznie. wystarczy?

    > >po przejechaniu polowy europy tylko u nas musisz
    > >uwazac na niefrasobliwych pieszych i bikersow!!!!!!!
    >
    >
    > Zgoda. Zwłaszcza, że parenaście lat temu po przejechaniu
    kilkudziesięciu km
    > z atrakcjami ze strony pieszych i rowerzystów tak się wkurzyłem, że
    mało
    > co sam nie przyczyniłem się do wypadku, w którym byłbym pewnie
    współwinnym.
    > Od tego czasu za kółkiem już się nie denerwuję...
    > Chociaż nie przejechałem aż pół Europy, wierze ci. Ale to nie oznacza,
    > że w/w byli pijani.
    > Możesz się wściekać, ale sądzę, że wtedy byłem bardziej niebezpieczny
    od
    > człowieka, który ma 0.21 promila ale jest tego świadom i prowadzi
    ostrożnie.
    > Nie sprawdzę, bo po alkoholu nie prowadzę. Zresztą jestem prawie
    abstynent.

    wiec nie bir=erz tego do siebie i przyjmij statystyki. jestesmy pod tym
    wzgledem najniebezpieczniejszym krajem w cywilizowanej eurpoie

    > >btw, serio tak ci to przeszkadza?
    >
    > Tak. Uważam, że nawet w słusznym celu nie powinno się aż tak
    upraszczać,
    > a może nawet manipulować informacją.

    to nie upraszczanie ani manipulacja, a przeciwdzialanie. wiesz z grubsza
    na czym polega prewncja?

    > > slyszales moze o klubach anonimowych alkoholikow?
    >
    > Osobiście znam człowieka, któremu pomogli (nie miał prawa jazdy).
    Tylko
    > co to ma do rzeczy?

    a to, ze kiedys za glebokiej komuny bylo towarzystwo trzezwosci
    transportowcow...

    --
    pozdro
    ape

    Ne noceas, dum vis prodesse, memento! (Ovidius)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1