eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopedofilia :)Re: pedofilia :)
  • Data: 2012-04-03 16:40:41
    Temat: Re: pedofilia :)
    Od: "olo" <o...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek"
    >
    >> Broń cię panie boże, wiem że nic nie wiem o tych ziemskich rzeczach.
    >> Dlatego dziwi mnie niezmiernie ta pewność prawdziwości u wszelkiej maści
    >> fanatyków religijnych :(
    >
    >Ateiści też są przekonani o prawdziwości swojej wiary.
    Proszę, nie wyjeżdżaj że ateizm jest religią nawet ja ty uważasz że to
    prawda ok?

    >Więc pozostają agnostycy. Tylko, że co z tego? Tylko oni również z Bogiem
    >nie chodzą. Więc niespecjalnie to sensowna decyzja.
    >
    Może dla uproszczenia i ew. skrócenia dyskusji spytam czy uważasz że
    jakikolwiek bóg komutuje z obserwowalną rzeczywistością. W twoim przypadku
    to będzie równoważne pytaniu - czy cuda (zdarzenia sprzeczne z wiedzą
    przyrodniczą) się zdarzają na Ziemii.

    >>>> zresztą tak naprawdę to uwzględniając wszelkie aniołki i
    >>>> diabełki to jest to jednak kryptopoliteiczna wiara wbrew deklaracjom
    >>>> doktryny.
    >>> Aniołki i diabełki nie są Bogiem.
    >> Masz, czym się różnią od wszelkiej maści topielic, chochłów czy innych
    >> guseł. Tylko nie przymnę argumentu że są prawdziwe_wg_ciebie.
    >
    >I chcesz w ten sposób udowodnić, że jedynie wiara ateistyczna jest spoko?
    >Bo zwiduje ci się, że aniołowie i topielice to to samo?
    >
    Nic nie chcę udowodnić oprócz tego, że bóg to nie jedyne metafizyczny byt w
    który wierzysz.

    >Nie, ja podziękuję. Jezus za mnie oddał życie na krzyżu i nie mam zamiaru
    >wierzyć w ateizm tylko dlatego, że ty nie odróżniasz aniołów od topielic.
    >
    Po czy ty odróżnisz jakiegoś diabła działającego na akwenach wodnych od
    topielicy, straszniem ciekaw?


    >> No zmienia, chociażby to że miałbyś zupełnie inne poglądy dotyczące
    >> "prawdziwości" nie mówiąc już o rytuałach płodności i zachowań
    >> seksualnych.
    >
    >Dlatego dziękuję Bogu, że dane mi było poznać prawdę i że dzięki Jezusowi
    >zostało mi otwarte wejście do Nieba.
    >
    O widzę że znasz już wyroki sądu ostatecznego. Co podano w uzasadnieniu
    twojej sprawy?

    >> Jeżeli mówię że coś jest prawdziwe, to staram się żeby ta "prawdziwość"
    >> miała obiektywny a nie jak u ciebie historyczno geograficzne
    >> uzależnienia.
    >
    >Hehehehehe. Obiektywne, czyli takie, jakie ty uznajesz? Dla ateisty
    >obiektywny jest ateizm, dla chrześcijanina obiektywny jest Chrystus. Chyba
    >sobie żartujesz mówiąc, że mam zmienić wiarę, żeby być dopasowanym do
    >ciebie :D
    >
    Nie wiem na co traciłeś w szkołach czas, ale które rzeczy są obiektywne w
    rozumieniu naukowej metodologii to filozofowie nauki odkryli parę wieków
    temu.

    >>> Owszem, dlatego Pismo jest prawdziwe. Stary Testament opisuje historię
    >>> Narodu Wybranego, który nieraz błądził, bo i nie ma nikogo bez winy,
    >>> wszyscy są grzeszni.
    >> Według tego pisma to największym zbłądzonym i grzesznikiem jest sam
    >> Jahwe.
    >
    >Tak mówi twoja wiara, nie moja.
    >
    Nie, takie tam opisano fakty.
    Co do mojej wiary, to ja nie mam najmniejszych zakus do wypowiadania się o
    naturze czy prawdziwości rzeczy ontologicznych. Tylko szaleniec zaś może się
    o nich powiedzieć że są "obiektywnie prawdziwe" - zgoda?
    >
    >Owszem, w pewnym momencie zło się tak rozprzestrzeniło, że Bóg musiał
    >radykalnie uciąć temat.
    >
    Tia jasne, w okresie panowania faraonów którzy niczego nie zauważyli.
    Dokładnie jak i przeoczają wszystkie związane z tym na całej powierzchni
    ziemi skutki współcześni archeologowie. No i na dodatek ten bóg od
    Gilgamesza był pierwszy, to powinny być 2 potopy.

    >> Zresztą nawet ukradzione z mitu o Gilgameszu.
    >
    >Buhahahahaha... Ukradzione. Owszem, opowieść o potopie się pojawia w wielu
    >kulturach, co jest naturalne, bo po potopie na ziemi był tylko Noe i jego
    >rodzina. Więc naturalne jest, że gdy rozeszli się po świecie i zaludnili
    >ziemię, to zanieśli we wszystkie jej zakątki tę opowieść.
    >
    W tę stronę dowodząc prawdziwości to bóg Gilgamesza był prawdziwszy, bo
    wcześniej natchnął swoich kronikarzy.

    >> Prawa nie przyniesiono nam na kamiennych tablicach. Ono wyewoluowało z
    >> ludźmi i różnymi towarzyszącymi ludziom systemami mitów.
    >
    >Taka jest twoja wiara. Chrześcijanie mają inną.
    >
    Nie to są fakty, paleograficzne, archeologiczne, geologiczne. Tę moją
    "wiarę" potwierdzają miliony artefaktów których wiek ustalano datowaniami
    według dziesiątek sposobów spełniających kryteria naukowej metodologii.

    >>> Oczywiście ono już częściowo w starotestamentowym dekalogu było
    >>> wprowadzane, ale nie przenoś standardów sprzed 4 tysięcy lat na czasy
    >>> obecne.
    >> Paczpan, ja????
    >
    >No ty, bo oceniasz chrześcijaństwo na podstawie Starego Testamentu, w
    >dodatku rzucając półzdankami, z którymi nie można dyskutować.
    >
    Skądże, ty się uczepiłeś tej Biblii, że trzeba ją tak poważnie traktować.
    Dla mnie obecne standardy moralne katolików określa katechizm.

    >>> Obecnie obowiązuje nas o wiele wyższy standard, standard
    >>> zapoczątkowany miłością Jezusa Chrystusa.
    >> Wybacz, wyższy standard ale powstały w duchu humanizmu, a nie jakichś
    >> teistycznych systemów moralnych. Tam gdzie prawo religijne dorwało się
    >> do władzy jest strasznie. Poczytaj o szariacie w Afganistanie, Arabii
    >> Saudyjskiej, Nigerii czy Sudanie.
    >
    >
    >A to chrześcijaństwo jest?
    >
    A to dalekie od Inkwizycji jest? Zresztą prawie ten Allah ci pasował. U nas
    niby mamy świeckie państwo, a w po gimnazjalnej szkole uczeń w ciągu 3 lat
    ma 60 godzin religii a po 20 godzin fizyki, geografii, historii to potem
    pisze takie banialuki jak ty o boskim rodowodzie prawa.:(

    >Za to poczytaj o Francji i innych dziwnych krajach, gdzie władza
    >ateistyczna się czuje już pewnie i wprowadza swoje doktryny siłą.
    >
    Wiesz proszę bardzo, zresztą to już jakiś czas temu na wgpw opublikowałem:
    "Wstań z kolan, dzisiaj jakiś dobry pewnie wierzący człowiek, postrzelał
    trochę w Tuluzie.
    http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,2026
    Odnośnie rzekomych zasług religii dla moralności społeczeństw Weinberg
    zauważył: "Z religią czy bez, dobrzy ludzie będą postępować dobrze, a źli --
    źle, ale złe postępowanie dobrych ludzi to zasługa religii".

    pzdr
    olo

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1