Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości
W dniu 14.08.2014 00:32, J.F. pisze:
>>> Zacytowałem przepis regulujący policyjne "notowanie".
>> Zacytowales przepis o jakims rejestrze.
>To może go przeczytaj, hmm?

Ale nie zacytowales przepisu ze to jedyne notowanie o ktorym moze
mowic policja :-P

>> A jak mnie, tzn moj pojazd, ostatnio policja zatrzymala, to
>> policjant
>> poprosil o dokumenty i cos dlugo notowal w swoim sluzbowym
>> notesiku.
>> To jestem notowany, czy nie jestem.

>ROTFL
>Ty poważnie pytasz?

Powaznie. Komputerow nie bylo, a oni notowali. Przed decyzja 125
obowiazywala decyzja 167, gdzie bylo samo "notowanie", bez
"kryminalne".
Przepis sie akurat duzo nie zmienil,
"Podstawą rejestracji osoby, o której mowa w § 1 ust. 1 pkt 2 decyzji,
w formie notowania jest:

1) zatwierdzona przez przełożonego notatka służbowa, opracowana na
podstawie:

a) zapisów w notatniku służbowym policjanta lub na nośniku
elektronicznym, "

a wiec zatwierdzil ktos notatke czy nie zatwierdzil ? :-)

A wielu sytuacjach bylo pewnie tak ze sasiedzi wezwali policje, ta
przyszla, zastala np chlopa pijanego i zone z siniakiem, pouczyli ze
moga zabrac na podstawie oskarzenia prywatnego, spisali, poszli ... no
ale potem mamy "byl notowany za awantury domowe", czy tam naduzywanie
alkoholu itp ...

>>>> Tak czy inaczej - obiektywnie rzecz oceniajac, nie nam sadzic czy
>>>> delikwent bedzie stanowil zagrozenie dla otoczenia, czy po
>>>> odebraniu
>>>> samochodu juz nie.
>>> Ktoś kto celowo uderza samochodem, równie dobrze może uderzać
>>> innym
>> Nie pomawiaj czlowieka ! Niepoczytalny byl, a nie celowo.
>Jedno drugiego nie wyklucza.

No ... w zasadzie masz racje, nie wyklucza.

>>> narzędziem. Skoro sam siebie (ponoć) w tej kwestii nie kontroluje,
>>> to
>>> stanowi poważne zagrożenie i powinien być izolowany na długo.
>> A jak ktos celowo dmucha innym gazem po oczach, to tez powinien byc
>> zamkniety, bo przeciez jutro moze dmuchnac siekiera, z pistoletu
>> czy
>> samochodem ?
>Czyżbyś był jednym z tych idiotów, którzy uważają, że jak bandyta
>chce coś zabrać to nie wolno się bronić?

A jak to nie bandyta, tylko np policjant po sluzbie i w cywilu, w
poczuciu dobrze pelnionego obowiazku ? :-)

J.