eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoomijanie korka? › Re: omijanie korka?
  • Data: 2007-09-11 19:29:27
    Temat: Re: omijanie korka?
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Piotr [trzykoty] pisze:
    > Użytkownik "robi" <g...@o...pl> napisał
    >> Choc terz zastanawiam sie czy nie moglem sobie wyprzedzic tych kilku
    >> samochodow po pasie pod prad (nikt nie jechal z naprzeciwka) i skrecic w
    >> uliczke??
    >
    > Przepisy o wyprzedzaniu mówią tylko, iż powinieneś upewnić się czy masz
    > "dostateczne miejsce", dość enigmatyczne.
    > Ale (!!!) art. 22.2 Prawa o ruchu drogowym stanowi, że aby skręcić w lewo
    > pownieneś wykonać to zbliżając sie do środka jezdni (na dwukierunkowej),
    > czyli osi, a nie z lewego pasa. Co jeśli skręt połączy się z
    > wyprzedzaniem...?

    Ale jeżeli rozważymy typową dwupasmową drogę dwukierunkową, to
    niezależnie czy skręca się normalnie czy z pasa "pod prąd" można być tak
    samo blisko osi jezdni.
    Z tym że skręcając normalnie dojeżdża się do osi lewymi kołami, a
    skręcając z pasa przeciwnego można dojechać prawymi. I jest się tak samo
    blisko osi jezdni.

    Kiedyś analizowałem taki przypadek i w sumie PoRD nigdzie takiego
    manewru nie zabrania.
    Co więcej - jeżeli boczna uliczka jest podporządkowana i wyjedzie z niej
    pojazd (choćby skręcał tylko w swoje prawo) i spowoduje kolizję, to
    będzie jego wina ponieważ ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa przejazdu.

    Jedyne co może zabraniać omijania korka to przepis zakazujący
    wyprzedzania na skrzyżowaniu. Bo wystarczy że kolumna na prawym pasie
    ruszy i już z omijania robi się wyprzedzanie.
    No i nie wolno też omijać czekających na podniesienie szlabanów (swoją
    drogą chętnie bym się zapoznał z jakimś rozsądnym uzasadnieniem tego
    przepisu).

    Podsumowując wynika z tego że przed takim omijaniem trzeba tylko
    sprawdzić czy z przeciwka nic nie jedzie, pojazdy z bocznej drogi muszą
    ustąpić omijającemu, uważać trzeba tylko żeby nie wyprzedzać nikogo w
    obrębie skrzyżowania i teoretycznie można jechać. Bo praktycznie taki
    manewr to proszenie się o kłopoty i spore ryzyko że z bocznej uliczki
    ktoś wyjedzie i albo będzie dzwon, albo poważny zator na drodze. No
    chyba że uliczka jest jednokierunkowa.

    Sam tak czasami robię - omijam kolumnę pojazdów stojącą na światłach, bo
    skręcam w lewo do wjazdu na posesję kilkadziesiąt metrów przed
    światłami, ale tylko jak mam pewność że z przeciwka mnie nikt nie zaskoczy

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1