eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoodszkodowanie za zle wykonana praceRe: odszkodowanie za zle wykonana prace
  • Data: 2003-01-28 11:57:09
    Temat: Re: odszkodowanie za zle wykonana prace
    Od: s...@d...pl (Marcin Surowiec) szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    ----- Original Message -----
    From: "Romek" <r...@p...wp.pl>
    To: <p...@n...pl>

    : >Witam Wszystkich
    : >Przepraszam, jesli temat byl juz kiedys poruszany na grupie, ale
    : >jestem troche zdesperowany.
    : >Czy mozna domagac sie odszkodowania w przypadku takim jak ponizej:
    : >ktos ukladal mi parkiet w mieszkaniu. nie podpisywalem
    : >z nim umowy, mam jednak na to swiadkow, ze to robil ten czlowiek.
    : >wyplacilem cala nalezna kwote.

    czy masz pokwitowanie?

    : po dwoch dniach, gdy lakier juz wysechl
    : >okazalo sie, ze jest zle
    : >polozony. wykonawca twierdzi, ze wykonal poprawnie zadanie, ja upieram
    : >sie
    : >przy swoim, iz zchrzanil robote. chce domagac sie odszkodowania albo
    : >prawidlowego wykonania uslugi.
    : >co mozna zrobic w takiej sytuacji, slyszalem o inspekcji pracy, ale czy
    : >w takim przypadku mozna to wykorzystac?

    moim też nie,

    Art. 637. § 1. Jeżeli dzieło ma wady, zamawiający może żądać ich usunięcia,
    wyznaczając w tym celu przyjmującemu zamówienie odpowiedni termin z
    zagrożeniem, że po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu nie przyjmie
    naprawy. Przyjmujący może odmówić naprawy, gdyby wymagała nadmiernych
    kosztów.
    § 2. Gdy wady usunąć się nie dadzą albo gdy z okoliczności wynika, że
    przyjmujący zamówienie nie zdoła ich usunąć w czasie odpowiednim,
    zamawiający może od umowy odstąpić, jeżeli wady są istotne; jeżeli wady nie
    są istotne, zamawiający może żądać obniżenia wynagrodzenia w odpowiednim
    stosunku. To samo dotyczy wypadku, gdy przyjmujący zamówienie nie usunął wad
    w terminie wyznaczonym przez zamawiającego.

    jeszcze masz rękojmię jak przy sprzedaży (poczytaj kodeks cywilny),
    i zawsze wolno Ci iść do Sądu.

    pozdrawiam

    --
    John Smith
    licensed legal advisor in neverexisting law.
    Do you know how to solve the problem which will never happen?

    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1