eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoodebranie praw rodzicielskich - czy mozliwe? › Re: odebranie praw rodzicielskich - czy mozliwe?
  • Data: 2010-06-27 14:16:52
    Temat: Re: odebranie praw rodzicielskich - czy mozliwe?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jan wrote:
    > witek pisze:
    >> Maria wrote:
    >>> Dziekuje, za wypowiedx. Syn od początku wysyła pieniądze przez bank a
    >>> w tytule przelewu napisane jest ze sa to alimenty.
    >>> Najwazniejsza kwestia to to, czy matka dziecka ma w opisanej sytuacji
    >>> podstawy by odebrac ojcu prawa rodzicielskie. Bo ze jest to szantaz
    >>> majacy na celu aby opuscil swoja zonę i dziecko, nie wątpliwosci.
    >>> Sytuacja nie jest przyjemna dla nikogo, ale odwrócic sie jej juz nie
    >>> da. Teraz chodzi o to, aby krzywdy nie powiekszac.
    >>
    >> Nie.
    >> Sąd będzie sprawdzał, czy ojciec faktycznie interesuje się dzieckiem
    >> czy uczestniczy w podejmowaniu decyzji dotyczących dziecka i czy nie
    >> utrudnia podejmowania takich decyzji oraz jaki jest związek uczuciowy
    >> pomiedzy ojcem i dzieckiem
    >> Jeśli sąd się tego nie dopatrzy, to nie ma podstaw do odebrania czy
    >> też ograniczenia praw rodzicielskich.
    >> Proponują dokumentować spotkania, choćby poprzez pstryknięcie sobie
    >> fotki na spacerze od czasu do czasu.
    >> Jeśli matka utrudnia spotkania to proponują złożyć sprawę w sądzie o
    >> ustalenie widzeń, a jeśli takie już są sądownie ustalone zawiadomić
    >> sąd o niewykonywaniu przez matkę wyroku sądu.
    >
    > Trudno zbadać związek uczuciowy dochodzącego ojca z rocznym dzieckiem z
    > powodów oczywistych. Na tę okoliczność głównie przesłuchuje się
    > świadków. Najważniejsze jest dobro dziecka i matka samotnie wychowująca
    > dziecko ma, w ocenie sądu rodzinnego, zwykle dość dużą przewagę, jak
    > również jest jej trochę łatwiej udowodnić to, co twierdzi. Nie bez
    > powodu powstało wiele stowarzyszeń na rzecz przestrzegania praw ojców.
    > Uważam, że w opisanych okolicznościach nie należy lekceważyć gróźb matki
    > dziecka. Z powyższych powodów sugeruję pomoc specjalisty.
    > J
    to co napisales bardziej odnosi sie do przyznania opieki na dzieckiem
    czyli z kim dziecko bedzie mieszkalo i w cale sie nie dziwie, ze o ile
    matka nei jest szurnieta to ona dostaje opieke na dzieckiem.

    Natomiat sad nie przy orzekaniu o opiece zywkle nie rusza spraw
    zwiazanych z prawem rodzicielskim, jesli ktoras ze stron o to nie wystapila.
    z definicji oboje rodzice nadal maja pewlnie praw rodzicielskich na
    dzieckiem i oboje maja prawo/obowiazek decydowac o jego wychowaniu.

    zeby ograniczyc lub pozbawic kogos praw rodzicielskich to trzeba meic do
    tego mocne podstawy,

    Rodzic moze stracic prawa najszybciej kiedy w ogole dzieckiem sie nie
    zajmuje nei ma z nim kontaktu i ma to wszystko gdzies. Wowczas sad
    pozbawi go praw rodzicielskich.

    jesli rodzice nie moga doagadc sie w pewnym zakresie lub dzialanie
    jednego z rodzicow jest "na złosc dziecku" to wowczas sad ograniczy
    prawa rodzicielskie w tym zakresie, natomiast pozostawi w pozostalych.

    Czasami w ogole sad nei ruszy praw a tylko wyda decyzje za rodzica.
    najpopularniejsze sprawy tego typu to odmowa wydania paszportu dla
    dziecka, bo stawic sie musza oboje rodzicow. Sad wydaje decyzje ,
    natomiast praw rodzicielskich nie rusza.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1