Użytkownik TMK napisał:
> Tu akurat mam inne zdanie.uważam ze narzucenie dyscypliny ubraniowej w
> szkole jest sensowne.

Podaj mi uzasadnienie, wyjaśnij co jest w tym sensownego.

> Panienki pokazujące goły brzuch i spódniczkę niezakrywająca majtek
> to dla mnie przesada.

Jest różnica między przyjęciem pewnych norm ubioru - wiadomo, że do
kościoła nie powinno się wchodzić topless, choć 100 metrów dalej na
plaży nikogo to nie razi - a wprowadzeniem OBOWIĄZKOWEGO UMUNDUROWANIA.

> Ale jak pisałam wcześniej sposób realizacji tego jest bezsensowny
> i nie spełnia zadanej założonej wcześniej funkcji.

Ależ przecież funkcja jest oczywista. Ma ona pokazać kto tu rządzi, że
dzieci i ryby głosu nie mają i basta!

> Natomiast co do zabierania praw, swobód itp zastanawia mnie jedno.
[..]
> głos społeczeństwa-ma jakikolwiek wplyw na postepowanie rządów.

Nie ma , bo ten głos się nie liczy. Możesz mieć w programie zniesienie
abonamentu telefonicznego i tak nikt na Ciebie nie zagłosuje z tego powodu.

> A co do mundurka - ciekawe jak to będzie w praktyce. W sumie to mniej
> więcej tak jakby dziecko np nie zmieniało obuwia na szkolne. Tylko
> polityczne znaczenie duzo większe. Pewnie obniżą , a właściwe nie podwyzszą
> oceny z zachowania i tyle.

Będzie jak zawsze - nauczy się dzieci, że prawo służy do trzymania za
mordę a nie uczciwej organizacji życia i należy je ignorować.

pozdrawiam
Arek

--

www.arnoldbuzdygan.com