eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoobniżone premie › Re: obniżone premie
  • Data: 2008-08-14 20:00:26
    Temat: Re: obniżone premie
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:g81shs$s7b$1@node1.news.atman.pl Icek <i...@d...pl>
    pisze:

    >>> W mojej ocenie nieodbieranie sie nie oplacilo. Za odebranie stracilbys
    >>> okolo 2 zeta za minute (w UE jest chyba jedna stawka). Tak straciles
    >>> premie chyba wyzsza niz 2 zeta.
    >> IMO tu absolutnie nie masz racji. Przyczyną jest ograniczenie oceny do
    >> numerycznej (raczej - monetarnej ;)) metody analizy.
    >> On straciłby nie tylko ~2 zł/min.
    >> Przerysuję celowo, ale: jeśli szef kazałby ci wyczyścić sobie buty i
    >> zasugerował, że nie robiąc tego stracisz premię to co? Wyszorujesz mu
    >> meszty? Przecież stracisz na to 0 zł (słownie: zero złotych), a jak
    >> nie to premię, pewnie większą od zera?
    >> Rozumiesz mnie, prawda?
    > musisz miec straszny problem kazdego dnia jak sie budzisz. Nie chcesz
    > isc do psychoanalityka ?
    Nie bądź głupkowato złośliwy. Mam ci napisać, że sam nie idź, bo i tak za
    późno, a jeszcze cię zamkną?
    W ten sposób chcesz gadać? Ja mogę, tylko po co?

    > Umiesz patrzec na siebie w lustro po tym jak
    > napisales takie bzdury ? Jak sie czujesz jak ktos prosi o pomoc a Ty jej
    > nie udzielasz ? Jak sie czujesz jak widzisz wypadek samochodowy i ktos
    > blaga aby mu pomoc ugasic pozar ? Przecierz to nie nalezy do Twoich
    > obowiazkow !! Jestes na urlopie !!
    W piętkę gonisz, bzdety wypisujesz, z braku jakichś sensownych argumentów
    wymyślasz absurdy.
    Mnie gadanie o czyichś rojeniach nie interesuje.
    Resztę bzdetów wytnę, bo nie ma sensu cytować.

    > Wedle twojego rozumowania (tez przerysuje odrobine) jezeli Twoim
    > obowiazkiem byloby w firmie odbierac telefony od klientow to gdyby szef
    > kazal Ci oddzwonic do klienta z ktorym rozmawiales bo inaczej zabierze
    > premie to co bys zrobil ? Zadzwonil bys ?
    Oczywiście, że bym zadzwonił. W czasie pracy i z telefonu firmowego. W końcu
    to mój obowiązek pracowniczy. O co tu pytać?

    > Daj na wstrzymanie. W kazdej normalnej firmie ludzie sie dogaduja. Jak nie
    > ma wslsciwej atmosfery to czesto juz sie prace zmienia nie mowiac o innych
    > ustawowych parametrach. A ty chcialbys wtedy pracowac tylko bys byl
    > wredny, nieprzydatny, siedzial caly czas na zwolnieniu (bo mozesz) i
    > mial wszystkich w glebokim powazaniu. Ja natomiast zmienilbym prace na
    > inna/lepsza.
    Twoja sprawa. Co mi do tego?

    > PS Konca nie widac
    Ślepy na pewno nie widzi.

    > i chyba to EOT dla mnie ;)
    A na zdrowie. Jak ktoś gada z sensem i mogę się z dyskusji czegoś
    dowiedzieć, to dyskutuję, jak nie - wypad, bo i po co mielić klawiaturą po
    próżnicy?

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1