Otto von Falkenstein napisał(a):
> todi najpierw twierdził, że jest niewinny, ale jak go dobrze
> przesłuchano, wyjęczał:
>
>
>>http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,53600,267
9011.html
>
> <
>
> jeżeli to co napisali dziennikarze jest prawdą, bo niestety często z
> tym co oni wypisuja jest tak jak z wiadomoscimi Radia Erywań to winni
> powinni z hukiem polecieć z zawodu.

pewnie polecą

> swiecie przekonana, ze to dlatego, ze sedzia był w zmowie z tym drugim.

kiedyś udało mi się spotkać z sytuacją, że każda ze stron twierdziła, że
sędzia był w zmowie z tym drugim.
To się nazywa bezstronność ;)

> I znowu zaufanie do swymiaru sprawiedliwości weźmie włeb, a wraz z nim
> szacunek dla prawa i znowu pojawia sie tutaj ludzie, który zaczną
> twierdzic,że jakiegoś prawa mozna nie przestrzegać, bo jest
> niesprawiedliwe, albo, Uwaga, niezgodne z konstytucją.

Konstytucję stosuje sie wprost - imho - mogę nie przestrzegać prawa z
nią niezgodnego.

Jedyne ryzyko, jeżeli odpowiednie organy uznają, że jednak przepis jest
z Konstytucją zgodny

pozdr.

m

--
http://bdp.e-wro.com
GG: 4494911
ICQ: 319-156-971