eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoniewykrycie sprawcy wykroczeniaRe: niewykrycie sprawcy wykroczenia
  • Data: 2023-09-13 16:17:22
    Temat: Re: niewykrycie sprawcy wykroczenia
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 13.09.2023 o 16:10, Wiesiaczek pisze:

    >>>> Czyli - upewnię się - uważasz, że Policja uznała że do
    >>>> wykroczenia doszło, ustaliła sprawcę, ale postanowiła "strzelić
    >>>> sobie statystycznie w kolano" i umorzyć. OK! Tylko czemu w taki
    >>>> sposób? Wystarczyło odstąpić od skierowania wniosku o ukaranie
    >>>> i pouczyć sprawcę - gdyby bardzo chcieli.
    >>> Bzdura! Pouczenie w takim przypadku wiąże się z uznaniem winy
    >>> sprawcy a za taki czyn nie może być ukarany pouczeniem.
    >> Za każde wykroczenie możesz zostać pouczony i w tym rzecz.
    > To nie było wykroczenie. Więc co chcesz tu udowadniać? Ty masz
    > jakiekolwiek pojęcie o tym, co piszesz?
    >
    Jeśli nie było wykroczenie, toi czemu niewykrycie sprawcy? Czego?
    >
    >>> Policja mając w dupie pieprzenie się z papierkową robotą
    >>> próbowała wziąć skarżącego na zmęczenie. Jakiś procent nachalnych
    >>> klientów sobie odpuści.
    >> W jakim sensie? Zawiadamiającym jeśli nie jest pokrzywdzonym nie
    >> jest stroną postępowania. Był czas, ze nawet się go o sposobie
    >> zakończenia nie informowało.
    > Przestań w końcu pierdolić! Zawiadamiający jest pokrzywdzonym i jest
    > stroną postępowania. O co Ci chodzi?
    >
    No z wpisu Krystka wynika, ze po prostu nagrał wykroczenie. Oczywiście
    nie pisze wprost, ze nie był pokrzywdzonym, ale i też nic na temat tego,
    by był. Z czego wywodzisz swoje stanowisko?>
    >>> W końcu musieli więc odnaleźć i przesłuchać palanta a potem
    >>> skierować sprawę do prokuratury a ta dopiero do sądu.
    >> A ten stwierdził, ze przestępstwa nie popełniono. Rozwiniesz, jaki
    >> to miało w Twojej ocenie sens?
    > Żadnego!

    Więc co tu promować?

    > To, że sąd ma w dupie stan faktyczny i może sobie orzekać tak, jak mu
    > wygodnie. O przyjęcie korzyści nie posądzam, bo mnie oskarżą chuje
    > jebane.
    >
    Czyli wszyscy się zmówili? Policja, prokuratura i sąd?
    >
    >>> Tak działa prawo w Polsce! Jakby coś, to działo się w komendzie
    >>> dzielnicowej w Warszawie na ul. Chodeckiej.
    >> Rozumiem, że chciałbyś jakoś tę jednostkę promować, że nawet bez
    >> sądu potrafili trafnie ocenić wagę czynu? Czy tak ogólnie o co Ci
    >> chodzi?
    > Mam ich głęboko w dupie! Pokazałem tylko, że policja w Polsce ma w
    > dupie obywatela, co było na początku tego wątku. Jeśli są jeszcze
    > tacy frajerzy, którzy wierzą w polskie prawo i sprawiedliwość (nie
    > mam na myśli partii) to niech tak sobie żyją w tym matrixie dopóki
    > nie przyjdzie im zetknąć się z rzeczywistością.

    Czemu Policja? W końcu piszesz, ze sąd uznał, ze to nie przestępstwo.

    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1