eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoniedotrzymane zobowiązanieRe: niedotrzymane zobowiązanie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: niedotrzymane zobowiązanie
    Date: Mon, 20 Oct 2003 18:47:50 +0200
    Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
    Lines: 42
    Message-ID: <bn1i53$qfr$5@inews.gazeta.pl>
    References: <bmucse$mmp$1@nemesis.news.tpi.pl> <bmuhqc$m7v$1@inews.gazeta.pl>
    <bn0j2u$s6s$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: pc95.nowysacz.cvx.ppp.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1066683364 27131 217.99.219.95 (20 Oct 2003 20:56:04 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 20 Oct 2003 20:56:04 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    X-Priority: 3
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-User: robert.tomasik
    User-Agent: Hamster/2.0.0.1
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:171215
    [ ukryj nagłówki ]

    Jeśli masz to na piśmie, to moim zdaniem należało by to traktować w
    kategoriach umowy pomiędzy Wami. A zatem w tej sytuacji pracodawca się z
    niej nie wywiązał. "Dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej
    z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że
    niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za
    które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi." (art. 471 kk). Ja nie wiem,
    dla czego dochodzi u Wasz do zwolnień i na ile jest to następstwem
    okoliczności, za które pracodawca odpowiedzialności nie ponosi. No ale
    generalnie chyba można przyjąć, że powinien jako profesjonalista zdawać
    sobie sprawę ze skutków swojego zapewnienia.

    Teraz pozostaje kwestia strat jakie poniosłeś. Podejrzewam, że masz sporą
    szansę wygrania przed sądem różnicy w odprawie. No bo faktycznie ta strata
    wydaje się możliwa do udowodnienia. Tutaj na upartego, to nawet może by i
    oszustwo mu się dało przypisać, gdyby udało się dowieść, że celowo
    zmniejszył etaty pracownikom, by wypłacić mniejsze odprawy.

    Po za tym wydaje mi się, że przed sądem można by powalczyć o wynagrodzenie
    za połowę pozostałego etatu za okres wypowiedzenia. Jeśli zakres Twoich
    obowiązków w związku ze zmianą wymiaru zatrudnienia się nie zmienił, to
    możesz dowodzić przed sądem, że gdybyś wiedział, że działanie pracodawcy
    jest tylko pozorne, to warunków jego byś nie przyjął. Wówczas po prostu on
    by Ci dał wypowiedzenie. No i różnicy pomiędzy tym, co byś dostał po
    wypowiedzeniu, a tym co dostałeś obecnie moim zdaniem przed sądem można by
    dochodzić.

    Ja bym powyższy wywód przedstawił pracodawcy i spróbował się z nim
    dogadać. Tak naprawdę, to fajno to wygląda tak, jak ja to opisałem. Ale
    przed sądem może być różnie. Być może jednak pracodawca nie będzie chciał
    tego sprawdzać i coś wynegocjujesz. uważam, że gdyby Ci się udało
    wynegocjować odprawę z całego etatu, to będzie to sukces i o resztę bym do
    sądu nie "leciał".

    Zresztą wiele moim zdaniem zależy od stwierdzenia przyczyn tej sytuacji.
    Jeśli to pół etatu było sposobem na ratowanie firmy, to można ewentualnie
    przymknąć na to oko. Jeśli jednak już w chwili składania tych propozycji
    sytuacja firmy była tak tragiczna, że wiadomo było, że to się wywróci, to
    po prostu działanie pracodawcy było nieetyczne i ja bym mu "dowalił" z
    czego się da. W szczególności wówczas dochodził przed sądem pracy obydwu
    należności i ewentualnie nawet powiadomił prokuraturę.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1