-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: " " <f...@g...pl>
Newsgroups: pl.soc.prawo
Subject: Re: nie oddanie trzech stow
Date: Sun, 22 May 2011 06:25:48 +0000 (UTC)
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 119
Message-ID: <iraa9b$9cs$1@inews.gazeta.pl>
References: <ir3r81$m8l$1@inews.gazeta.pl>
<1iodg1rs6wvsc$.15wzc05f1dc45$.dlg@40tude.net>
<909svn881ld6$.sxh8gsvlmiwp$.dlg@40tude.net>
<h71aq59r0ev0$.1y0bspu00gtxu.dlg@40tude.net>
<quq1rgvyibpd$.e5slb1z8i926$.dlg@40tude.net>
<ir658o$mit$1@inews.gazeta.pl>
<anf7h9aowctb.10s1qm492wgf5$.dlg@40tude.net>
<ir8g89$9d0$1@inews.gazeta.pl>
<7ls66y3wv6m3$.1vggk0bkj0nv6.dlg@40tude.net>
NNTP-Posting-Host: localhost
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1306045548 9628 172.20.26.242 (22 May 2011 06:25:48 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 22 May 2011 06:25:48 +0000 (UTC)
X-User: fir
X-Forwarded-For: 87.96.5.33
X-Remote-IP: localhost
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:678010
[ ukryj nagłówki ]Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
> Dnia Sat, 21 May 2011 13:55:21 +0000 (UTC), f...@g...pl
> napisał(a):
>
> > OK, dzieki za rade, zrobie tak, to dobry sposob - poczekam
> > tylko jeszcze zobacze czy uda mi sie pogadac z nia osobiscie
> > bo bede w jej okolicy za tydzien i chyba dopisze w pismie tez
> > o tym postepowaniu upominawczym ze moge wniesc.
>
> Tylko jej nie uprzedzaj o zamiarze wysłania pisma, bo go po prostu nie
> odbierze. W piśmie nie wspominaj o US, tylko o zwrocie pieniędzy i jej
> deklaracji, ze jest winna. O zgłoszeniu do US powiedz tylko podczas
> spotkani, osobiście.
> I nie wręczaj pisma osobiście, bo i tak Ci nie poświadczy odbioru. Wyślij
> poleconym i zachowaj dowód nadania.
>
A sa jeszcze dwie kwestie: czy musze robic sobie xero tego pisma ktore
wysle i czy na poleconym rzeba pisac ares nadawcy - i tak mysle moze
nie odebrac jak napiszę; czy zeby wniest to postepowanie upominawcze
musze wczesniej miec wyslane takie pismo?
> > Licze sie nawet ze strata tych 3 stow ale nie chcialbym jednak
> > odpuscic zupelnie i chocby zamienic na jakies doswiadczenie -
> > i tak wygadanie sie u o tym mw w polowie zniwelowalo 'oszolomienie'
> > wynikle z tej proby zlewania mnie.
> > W sumie to nie piewszy w zyciu problem z wlascicielami stancji
> > (ktorych fach zauwazylem czesto czyni jakby sukinkotami) ale kiedys
> > bylem na tyle 'mlody' ze nie umialem nic zrobic;
>
> Kiedy już znaleźliśmy właściwą stancję dla córki, wydawało się, ze kłopoty
> za nami - był to piękny pokój w pięknym mieszkaniu w kamienicy przy jednej
> z głównych ulic Warszawy. Właściciele, bardzo dystyngowani starsi państwo,
> sympatyczni i naprawdę na poziomie... A otóż co nastąpiło: córka mieszkała
> u nich 2 lata, płaciliśmy za pokój (lata temu!) jak za zboże, 600 zł - bo
> miejsce dobre i warunki świetne. Weekendy i ferie córka spędzała w domu...
> Umowa co prawda ustna, choć my zaproponowaliśmy pisemną - państwo X.
> odmówili spisania umowy lojalnie uprzedzając, ze moze być nagle tak, iż
> zmienią im się warunki jeśli ich córka wróci z Francji i pokój będzie nagle
> potrzebny. Pewnie był to wybieg, aby nie zgłaszać umowy do US, ale
> przyjęliśmy ją jako dobrą monetę.
> Jak to bywa, zakończenie bywa niekoniecznie pozytywne. Otóż ustnie
> umówiliśmy się, że wnosimy połowę opłaty za wakacje poprzedzające!!! każdy
> następny rok zamieszkania (czyli nawet przed pierwszym rokiem!), przy czym
> oczywiście córka moze sobie "odmieszkać" wakacyjnie ową kwotę (ani razu to
> nie nastąpiło, no ale to już nasz i córki wybór).
> W drugim roku zamieszkania córka jednak zdecydowała, że od następnego roku
> chciałaby mieszkać w akademiku. Nam też to pasowało, ze wzgl. finansowych.
> Zawiadomiliśmy państwa X. w styczniu, że z dniem 30 czerwca rezygnujemy ze
> stancji.
> Minął czerwiec, córka zakończyła sesję kilka dni wcześniej nawet, niż 30
> czerwca, pożegnała się z nimi miło i wyprowadziła.
> Na pocz. lipca nieprzyjemny telefon od pana X: "Nie zapłaciliście państwo
> za wakacje!"
> Zbaraniałam: "Nie zapłacimy za wakacje, ponieważ przecież córka już u
> państwa nie będzie mieszkać".
> Pan X. na to: "Ale państwo nas nie uprzedzili, że nie zapłacą za wakacje, a
> umawialiśmy się, ze wakacje są płatne, my mamy wydatki, wyjeżdżamy na
> urlop, potrzebujemy tych pieniędzy i proszę zapłacić".
> Ja na to: "Doskonale pan pamięta, że TO MY proponowaliśmy umowę pisemną, a
> to państwo jej nie chcieliście. Gdyby ona została spisana i w niej byłoby
> zawarte zastrzeżenie, że płacimy także za wakacje PO ostatnim roku
> akademickim zamieszkania corki, to na pewno po prostu zapłacilibyśmy i to w
> terminie i nie musiałby pan dzwonić, jak było cały czas przez te dwa lata.
> Jednak takiej umowy nie było. A nawet w tej ustnej nie było o tym mowy. I
> gdyby nawet była mowa, to też nie zapłacilibyśmy - proszę przyjąć do
> wiadomości, ze podobnie jak państwu, tak samo i nam mogły się zmienić
> warunki i oto się zmieniły, w związku z czym nie zapłacimy za wakacje. Dla
> pana jako doświadczonwgo prawnika powinno być jasne, ze umowy, nawet ustne,
> obowiązują obie strony - zmiana warunków wynajmu zastrzeżona w ustnej
> umowie przez państwa także obowiązuje obie strony, dotycząc nas w kwestii
> płatności za wynajem."
> Facet się zapienił, ale JEDNAK przez zaciśnięte zęby wycedził "Ma pani
> rację, tak, przepraszam".
>
> Trochę byłam spocona, ręce i nogi mi się trzęsły, ale byłam z siebie
> zadowolona - także i z tego, że na pewno nie poznał po moim głosie, ile
> mnie kosztowała ta rozmowa :-)
>
mieszkalem na paru dobrych stancjach i na niektorych bylo wrecz
bajecznie a na niektorych dennie - to glownie zalezy od ludzi
w srodowisku ktorych sie mieszka; nie liczac tej ostatniej
baby z Wawy (jak z filmu 'misery' dosyc podobna z wygladu)
dwa razy bylem wykiwany i oszukany przez wlascicieli kamienic
w Poznaniu - w jednym wypadku najgorsze bylo to ze mieszkalem
od kilku miesiecy w cudownym mieszkaniu na Jeżycach w srodowisku
w ktorym czulem sie tak bajecznie jakbym mieszkal w Nowym Jorku -
mialem kolezanki ktore swiecily do mnie oczami, sluchaly jazzu,
uczyly sie flamenco, powietrze mialo zapach magii zmieszanej z
czekolada i mandarynkami - i przyszedl facet wlasciciel i mnie
wyrzucil [rozlaczyl z przyjaciolmi i zwichnal zyciorys bo
wywalic mnie stad to bylo jak rozlaczyc z rodzina, dla swego
minimalnego zarobku by zarobic teoretcznie ze 100z wiecej gdy
cala ta kamienica to bylo chyba ze 100 studentow]
do mieszkania pietro nizej (moglem sie pewnie nie zgadzac
ale sie zgodzilem) gdzie z kolei towazystwo bylo koszmarne -
glowny ziomek tam urzedujacy dopiero co wyszedl z wojska
i byl naprawde nieco porabany (byla tam jeszcze chuda ponura i powazna
ale ok studenka sztuki i jej chlopak sympatyczny i przystojny Angol
z Sheffield (z ktorym rozmawlalem np o plytce 'odelay' becka -
oryginalnie zaimponowalo mu ze znam tak dobrze becka [ja do niego
"I am beck fan... you know..how to say.. well.. B I G...")
ale sie wyprowadzili - i ja wkrotce tez -- na kolejna
bajeczna stancje:) na ogrodach w Poznaniu, u genialnej emerytowanej
lekarki i jej corki - blondynki prymuski na czwartym roku ekonomi;
ktora obsypywala mnie chomikami ktore chodzily po mnie swoimi czepnymi
lapkami gdy siadywalismy w ogrodzie na trawniku... poznalem tez
genialnego kumpla ktory wiecznie pisal prace magisterska z
hydrogeologii i o ktorym tez moglbym napisac pare zarabistych
historyjek -- po czym jebutnal mnie kleszcz nad poznanska 'Rusalka'
o tepych lekarzach juz sie wypowiedzialem i skonczyly sie dobre
czasy - to bylo 4 lata temu i od tamtej pory jest juz tylko
niedobrze - stale bola mnie gnaty bo boreliozie
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Następne wpisy z tego wątku
Najnowsze wątki z tej grupy
- Jak na naszych oczach odradza się cenzura :-)
- 19 migrantów
- Kongres USA uchwalił "Prawo babci Pawlakowej" na MTK [Lex Gradma Pawlak]
- Przestępca wyborczy Musk nadciąga nad Tuskistan?
- Renta
- ZUS ulga na start
- Re: Polska/Tuskistan nie dla hamerykanów (bazgrających w paszportach)
- Rozkręcają się
- 13. Raport Totaliztyczny: Powszechna Deklaracja Praw Człowieka Nie Chroni Przed Wyzyskiem Ani Przed Eksploatacją
- [OT] nowe osoby w grupach?
- OT Do Trybuna
- Prosto z Tuskistanu: Czy Domański (minister finansów) "da" czy nie trzy lata grożą :-) [dotacja dla PiS]
- Przypomnienie: Mini Netykieta polskich grup dyskusyjnych wer. 3.2.2
- Odpowiedzialność w spółce z oo
- znowu wroclaw
Najnowsze wątki
- 2025-01-12 Jak na naszych oczach odradza się cenzura :-)
- 2025-01-11 19 migrantów
- 2025-01-11 Kongres USA uchwalił "Prawo babci Pawlakowej" na MTK [Lex Gradma Pawlak]
- 2025-01-11 Przestępca wyborczy Musk nadciąga nad Tuskistan?
- 2025-01-11 Renta
- 2025-01-10 ZUS ulga na start
- 2025-01-10 Re: Polska/Tuskistan nie dla hamerykanów (bazgrających w paszportach)
- 2025-01-05 Rozkręcają się
- 2025-01-04 13. Raport Totaliztyczny: Powszechna Deklaracja Praw Człowieka Nie Chroni Przed Wyzyskiem Ani Przed Eksploatacją
- 2025-01-03 [OT] nowe osoby w grupach?
- 2025-01-02 OT Do Trybuna
- 2025-01-02 Prosto z Tuskistanu: Czy Domański (minister finansów) "da" czy nie trzy lata grożą :-) [dotacja dla PiS]
- 2025-01-01 Przypomnienie: Mini Netykieta polskich grup dyskusyjnych wer. 3.2.2
- 2024-12-31 Odpowiedzialność w spółce z oo
- 2024-12-31 znowu wroclaw