-
Data: 2011-05-22 06:25:48
Temat: Re: nie oddanie trzech stow
Od: " " <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Ikselka <i...@g...pl> napisał(a):
> Dnia Sat, 21 May 2011 13:55:21 +0000 (UTC), f...@g...pl
> napisał(a):
>
> > OK, dzieki za rade, zrobie tak, to dobry sposob - poczekam
> > tylko jeszcze zobacze czy uda mi sie pogadac z nia osobiscie
> > bo bede w jej okolicy za tydzien i chyba dopisze w pismie tez
> > o tym postepowaniu upominawczym ze moge wniesc.
>
> Tylko jej nie uprzedzaj o zamiarze wysłania pisma, bo go po prostu nie
> odbierze. W piśmie nie wspominaj o US, tylko o zwrocie pieniędzy i jej
> deklaracji, ze jest winna. O zgłoszeniu do US powiedz tylko podczas
> spotkani, osobiście.
> I nie wręczaj pisma osobiście, bo i tak Ci nie poświadczy odbioru. Wyślij
> poleconym i zachowaj dowód nadania.
>
A sa jeszcze dwie kwestie: czy musze robic sobie xero tego pisma ktore
wysle i czy na poleconym rzeba pisac ares nadawcy - i tak mysle moze
nie odebrac jak napiszę; czy zeby wniest to postepowanie upominawcze
musze wczesniej miec wyslane takie pismo?
> > Licze sie nawet ze strata tych 3 stow ale nie chcialbym jednak
> > odpuscic zupelnie i chocby zamienic na jakies doswiadczenie -
> > i tak wygadanie sie u o tym mw w polowie zniwelowalo 'oszolomienie'
> > wynikle z tej proby zlewania mnie.
> > W sumie to nie piewszy w zyciu problem z wlascicielami stancji
> > (ktorych fach zauwazylem czesto czyni jakby sukinkotami) ale kiedys
> > bylem na tyle 'mlody' ze nie umialem nic zrobic;
>
> Kiedy już znaleźliśmy właściwą stancję dla córki, wydawało się, ze kłopoty
> za nami - był to piękny pokój w pięknym mieszkaniu w kamienicy przy jednej
> z głównych ulic Warszawy. Właściciele, bardzo dystyngowani starsi państwo,
> sympatyczni i naprawdę na poziomie... A otóż co nastąpiło: córka mieszkała
> u nich 2 lata, płaciliśmy za pokój (lata temu!) jak za zboże, 600 zł - bo
> miejsce dobre i warunki świetne. Weekendy i ferie córka spędzała w domu...
> Umowa co prawda ustna, choć my zaproponowaliśmy pisemną - państwo X.
> odmówili spisania umowy lojalnie uprzedzając, ze moze być nagle tak, iż
> zmienią im się warunki jeśli ich córka wróci z Francji i pokój będzie nagle
> potrzebny. Pewnie był to wybieg, aby nie zgłaszać umowy do US, ale
> przyjęliśmy ją jako dobrą monetę.
> Jak to bywa, zakończenie bywa niekoniecznie pozytywne. Otóż ustnie
> umówiliśmy się, że wnosimy połowę opłaty za wakacje poprzedzające!!! każdy
> następny rok zamieszkania (czyli nawet przed pierwszym rokiem!), przy czym
> oczywiście córka moze sobie "odmieszkać" wakacyjnie ową kwotę (ani razu to
> nie nastąpiło, no ale to już nasz i córki wybór).
> W drugim roku zamieszkania córka jednak zdecydowała, że od następnego roku
> chciałaby mieszkać w akademiku. Nam też to pasowało, ze wzgl. finansowych.
> Zawiadomiliśmy państwa X. w styczniu, że z dniem 30 czerwca rezygnujemy ze
> stancji.
> Minął czerwiec, córka zakończyła sesję kilka dni wcześniej nawet, niż 30
> czerwca, pożegnała się z nimi miło i wyprowadziła.
> Na pocz. lipca nieprzyjemny telefon od pana X: "Nie zapłaciliście państwo
> za wakacje!"
> Zbaraniałam: "Nie zapłacimy za wakacje, ponieważ przecież córka już u
> państwa nie będzie mieszkać".
> Pan X. na to: "Ale państwo nas nie uprzedzili, że nie zapłacą za wakacje, a
> umawialiśmy się, ze wakacje są płatne, my mamy wydatki, wyjeżdżamy na
> urlop, potrzebujemy tych pieniędzy i proszę zapłacić".
> Ja na to: "Doskonale pan pamięta, że TO MY proponowaliśmy umowę pisemną, a
> to państwo jej nie chcieliście. Gdyby ona została spisana i w niej byłoby
> zawarte zastrzeżenie, że płacimy także za wakacje PO ostatnim roku
> akademickim zamieszkania corki, to na pewno po prostu zapłacilibyśmy i to w
> terminie i nie musiałby pan dzwonić, jak było cały czas przez te dwa lata.
> Jednak takiej umowy nie było. A nawet w tej ustnej nie było o tym mowy. I
> gdyby nawet była mowa, to też nie zapłacilibyśmy - proszę przyjąć do
> wiadomości, ze podobnie jak państwu, tak samo i nam mogły się zmienić
> warunki i oto się zmieniły, w związku z czym nie zapłacimy za wakacje. Dla
> pana jako doświadczonwgo prawnika powinno być jasne, ze umowy, nawet ustne,
> obowiązują obie strony - zmiana warunków wynajmu zastrzeżona w ustnej
> umowie przez państwa także obowiązuje obie strony, dotycząc nas w kwestii
> płatności za wynajem."
> Facet się zapienił, ale JEDNAK przez zaciśnięte zęby wycedził "Ma pani
> rację, tak, przepraszam".
>
> Trochę byłam spocona, ręce i nogi mi się trzęsły, ale byłam z siebie
> zadowolona - także i z tego, że na pewno nie poznał po moim głosie, ile
> mnie kosztowała ta rozmowa :-)
>
mieszkalem na paru dobrych stancjach i na niektorych bylo wrecz
bajecznie a na niektorych dennie - to glownie zalezy od ludzi
w srodowisku ktorych sie mieszka; nie liczac tej ostatniej
baby z Wawy (jak z filmu 'misery' dosyc podobna z wygladu)
dwa razy bylem wykiwany i oszukany przez wlascicieli kamienic
w Poznaniu - w jednym wypadku najgorsze bylo to ze mieszkalem
od kilku miesiecy w cudownym mieszkaniu na Jeżycach w srodowisku
w ktorym czulem sie tak bajecznie jakbym mieszkal w Nowym Jorku -
mialem kolezanki ktore swiecily do mnie oczami, sluchaly jazzu,
uczyly sie flamenco, powietrze mialo zapach magii zmieszanej z
czekolada i mandarynkami - i przyszedl facet wlasciciel i mnie
wyrzucil [rozlaczyl z przyjaciolmi i zwichnal zyciorys bo
wywalic mnie stad to bylo jak rozlaczyc z rodzina, dla swego
minimalnego zarobku by zarobic teoretcznie ze 100z wiecej gdy
cala ta kamienica to bylo chyba ze 100 studentow]
do mieszkania pietro nizej (moglem sie pewnie nie zgadzac
ale sie zgodzilem) gdzie z kolei towazystwo bylo koszmarne -
glowny ziomek tam urzedujacy dopiero co wyszedl z wojska
i byl naprawde nieco porabany (byla tam jeszcze chuda ponura i powazna
ale ok studenka sztuki i jej chlopak sympatyczny i przystojny Angol
z Sheffield (z ktorym rozmawlalem np o plytce 'odelay' becka -
oryginalnie zaimponowalo mu ze znam tak dobrze becka [ja do niego
"I am beck fan... you know..how to say.. well.. B I G...")
ale sie wyprowadzili - i ja wkrotce tez -- na kolejna
bajeczna stancje:) na ogrodach w Poznaniu, u genialnej emerytowanej
lekarki i jej corki - blondynki prymuski na czwartym roku ekonomi;
ktora obsypywala mnie chomikami ktore chodzily po mnie swoimi czepnymi
lapkami gdy siadywalismy w ogrodzie na trawniku... poznalem tez
genialnego kumpla ktory wiecznie pisal prace magisterska z
hydrogeologii i o ktorym tez moglbym napisac pare zarabistych
historyjek -- po czym jebutnal mnie kleszcz nad poznanska 'Rusalka'
o tepych lekarzach juz sie wypowiedzialem i skonczyly sie dobre
czasy - to bylo 4 lata temu i od tamtej pory jest juz tylko
niedobrze - stale bola mnie gnaty bo boreliozie
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Następne wpisy z tego wątku
Najnowsze wątki z tej grupy
- Nordstrim
- obostrzenia
- ilość węzłów sanitarnych w biurowcu
- Korekta prognozy
- ROBERT GWIAZDOWSKI: PO CO NAM ZWIĄZKI PARTNERSKIE?
- Czy można orzekać po pijaku?
- reparacje
- ustawienie przetargu
- Przeszukiwanie baz i netu
- Mini Netykieta polskich grup dyskusyjnych
- Re: Jak wypełnić polecenie francuskiego sądu blokowania niektórych zapytań DNS? Blokując Francję
- Re: Powtórne wezwanie na PO-komisję uzdrowi Ziobrę już w 10 dni
- Re: Jak wypełnić polecenie francuskiego sądu blokowania niektórych zapytań DNS? Blokując Francję
- Re: Jak Sejm się przygotował na M. Wosia na PO-komisji rewizją/przeszukaniem w hotelu sejmowym
- AKCJA "PAPROTKA". KURIOZALNY PROJEKT MINISTERSTWA SPRAWIEDLIWOŚCI
Najnowsze wątki
- 2024-07-06 Nordstrim
- 2024-07-06 obostrzenia
- 2024-07-05 ilość węzłów sanitarnych w biurowcu
- 2024-07-04 Korekta prognozy
- 2024-07-04 ROBERT GWIAZDOWSKI: PO CO NAM ZWIĄZKI PARTNERSKIE?
- 2024-07-03 Czy można orzekać po pijaku?
- 2024-07-02 reparacje
- 2024-07-02 ustawienie przetargu
- 2024-07-02 Przeszukiwanie baz i netu
- 2024-07-01 Mini Netykieta polskich grup dyskusyjnych
- 2024-07-01 Re: Jak wypełnić polecenie francuskiego sądu blokowania niektórych zapytań DNS? Blokując Francję
- 2024-07-01 Re: Powtórne wezwanie na PO-komisję uzdrowi Ziobrę już w 10 dni
- 2024-06-30 Re: Jak wypełnić polecenie francuskiego sądu blokowania niektórych zapytań DNS? Blokując Francję
- 2024-06-28 Re: Jak Sejm się przygotował na M. Wosia na PO-komisji rewizją/przeszukaniem w hotelu sejmowym
- 2024-06-27 AKCJA "PAPROTKA". KURIOZALNY PROJEKT MINISTERSTWA SPRAWIEDLIWOŚCI