eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawonauczyciel mianowany a 5 lat przerwy › Re: nauczyciel mianowany a 5 lat przerwy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: Piotr <p...@a...net.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: nauczyciel mianowany a 5 lat przerwy
    Date: Sat, 11 Oct 2008 03:36:45 +0200
    Organization: Onet.pl
    Lines: 73
    Message-ID: <gcp021$vn8$1@news.onet.pl>
    References: <1...@n...onet.pl>
    <gcj6ts$qvh$1@nemesis.news.neostrada.pl>
    <gcj9f7$h1b$1@news.dialog.net.pl>
    <gclb3p$rhc$1@atlantis.news.neostrada.pl> <gcnh86$4va$1@news.onet.pl>
    <gcni9c$ap5$1@news.dialog.net.pl> <gcnit8$bit$1@news.onet.pl>
    <gcnjmp$bqv$1@news.dialog.net.pl> <gcnsjm$g14$1@news.onet.pl>
    <gcnuaj$jru$1@news.dialog.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: 114-129.echostar.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1223689089 32488 213.156.114.129 (11 Oct 2008 01:38:09 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 11 Oct 2008 01:38:09 +0000 (UTC)
    X-Sender: zBHqRD6lkLZVuIIJt120f1xLgzZJD4KJWpFNyc9EhzM=
    In-Reply-To: <gcnuaj$jru$1@news.dialog.net.pl>
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.17 (Windows/20080914)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:557869
    [ ukryj nagłówki ]

    Jotte pisze:
    >>>>>> Z jednej strony nie da się ukryć, że nauczyciel nie pracuje
    >>>>>> 40h/tydzień.
    >>>>> Może inaczej - nie przebywa (najczęściej - są wyjątki) 40h/tydz. w
    >>>>> miejscu pracy.
    >>>> Nie, miałem na myśli dokładnie to, co napisałem. Nie pracuje
    >>>> 40h/tydzień.
    >>> W takim razie jesteś w mylnym błędzie.
    >> Albowiem?
    > Albowiem się mylisz.
    Powalony siłą argumentu.

    >>>> Wzrost kosztów?
    >>> Oczywiście.
    >> Pisałem, rzędu 5%.
    > Owszem, pisałeś. Mylisz się jednak.
    Ponownie, powalony siłą argumentu.

    >> Rzuć budżet gimnazjum, bo o tym typie szkół piszę, w którym koszty
    >> mediów są większe niż koszty wynagrodzeń.
    > Nie miałem zamiaru domyślać się o jakim typie szkół piszesz, bo to ty
    > powinieneś określić to precyzyjnie.
    Tak, przyznaję. Nie napisałem tego dokładnie.

    > Rozmawiajmy o rozwiązaniach systemowych.
    > A tu trzeba uwzględnić także małe szkoły, w których budżecie samo
    > ogrzewanie może stanowić kwoty porównywalne do funduszu płac.
    > Tu nie liczby maja znaczenie, lecz proporcje.
    Ale masz jakieś wsparcie, link do budżetu, link do zestawienia, ile
    średnio oddziałów jest w szkołach podstawowych/gimnazjach/liceach.

    >>> Także wśród nich znajdziemy bardzo znaczne różnice dotyczące
    >>> obciążenia czynnościami wchodzącymi w zakres zadaniowego czasu pracy.
    >>> Porównaj wuefmena z polonistką, panią od muzyki z matematykiem.
    >>> Ale to po prostu specyfika branży.
    >> I którzy z nich pracują dużo więcej? WFiści?
    > A którzy są bardziej narażeni na urazy podczas nauczania przez przykład?
    I narażenie na urazy bardzo znacząco zmienia 'obciążenie czynnościami
    wchodzącymi w zakres zadaniowego czasu pracy', bo o tym mówiliśmy...

    >>> Wg mnie zakwestionować łatwo wszystkie, które podałeś, a w
    >>> szczególności te 3/4.
    >>> Przecież to wszystko zależy od liczebności klasy, jej uśrednionego
    >>> poziomu (w tym dyscypliny), od tego na ilu poziomach nauczania belfer
    >>> ma klasy itp. Dlatego właśnie wprowadzono czas pracy zadaniowy (nie
    >>> tylko dla zawodu nauczyciela przecież). Tego się nie da pomierzyć a ty
    >>> usiłujesz.
    >> Wszystko da się pomierzyć.
    > Nieprawda.
    > Oszacować z pewną skalą dokładności to jeszcze, ale wszystko pomierzyć?.
    > Bzdura.
    Przykład? Czy znów kolejny argument 'bzdura, nie, to nie tak, mylisz się'

    > I tu właśnie popełniasz zasadniczy błąd - porównujesz tylko czas pracy.
    > Już tłumaczyłem, że istnieje wiele czynności, których w ramy czasowe nie
    > da się prosto wtłoczyć i dlatego wprowadzono zadaniowy czas pracy.
    > Jak widać i co wzmiankowałem tłumaczenie tego jest jak walenie grochem o
    > beton.
    > To może podam ci przykład.
    > Nauczyciel ma robić 8h/dzień i 40h/tydz. Od 8÷16. Zabrał dzieci do Zoo.
    > W drodze powrotnej autobus się spóźnił i na przystanku minęła 16:00. I
    > nauczyciel skończył pracę, kiwnął ręką na taksówkę, pojechał do domu - w
    > końcu był po pracy, a dzieci zostawił na chodniku. Wśród nich twoje.
    > Pasuje?
    Ani przykład ani sytuacja nie pasują.
    Normalne jest to, że w takiej sytuacji pracownik nie powie 'mam to w
    dupie, radźcie sobie sami'.
    Podobnie jak informatyk zostaje po godzinach, gdy kończy się projekt, a
    później odbierze sobie to idąc godzinę wcześniej do pracy, nauczyciel
    pracujący od 8 do 16 mógłby zrobić to samo.

    ps: jeśli masz odpisywać w formie: 'nie, mylisz się, albowiem Jotte tak
    twierdzi' - daruj sobie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1