eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawonakaz zapłaty w postępowaniu upominawczymRe: nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym
  • Data: 2011-07-24 11:23:33
    Temat: Re: nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-07-24 13:17, Andrzej Lawa pisze:
    > W dniu 24.07.2011 12:54, Liwiusz pisze:
    >
    >>>> Ma wspólne - jest jego dłużnikiem i łączy ich odpowiedni stosunek
    >>>> prawy.
    >>>
    >>> Ale póki co dłużnik nic o tym nie wie, bo nie został prawidłowo
    >>> powiadomiony.
    >>
    >> Nikt tu nie twierdz, że jest inaczej.
    >
    > Zatem prawdziwe będzie jego twierdzenie, że (o ile mu wiadomo) nie ma
    > nic z powodem wspólnego.

    O właśnie, o ile mu wiadomo nie łączy, a nie łączy to subtelna różnica.
    Z tą różnicą, że jeśli już się dostaje pozew, to gdzieś w nim informacja
    o nowym stosunku prawnym jest zawarta.

    >
    > [ciach]
    >
    >>>> To, że może rozliczać się z wierzycielem pierwotnym nijak nie oznacza,
    >>>> że z nowym wierzycielem "nic go nie łączy". Ciekawe, czy jakby nowy
    >>>> wierzyciel zrzekł się roszczenia, to też byś pisał, że zrobił to
    >>>> nieskutecznie, bo dłużnik nie był powiadomiony o cesji, hę?
    >>>
    >>> Jak to sobie wyobrażasz? Kupuje należność a potem się jej zrzeka??
    >>
    >> Przykład miał tylko wykazać lukę w Twoim rozumowaniu.
    >
    > Przykład absurdalny. Równie dobrze można by argumentować, że nie należy
    > wyrzucać śmieci do koszy w miejscach publicznych, bo przecież ciągle
    > ostrzegają o zagrożeniach terrorystycznych i że takie kosze są ulubionym
    > miejscem do podrzucania bomb.

    Słuchaj, bo widzę, że nie rozumiesz. Twierdziłeś, że do ważności cesji
    jest wymagane poinformowanie o niej dłużnika. Podałem Ci przykład, że to
    nieprawda (gdyby tak było, nowy wierzyciel nie mógłby się skutecznie
    zrzec roszczenia przed poinformowaniem o cesji dłużnika). Uprzejmie
    proszę o niewyjeżdżanie z jakimiś od czapy przykładami ze śmieciami.

    Co do zrzeczenia się - sam miałem taki przypadek.

    --
    Liwiusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1