eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawomultikino - zagrzali mnieRe: multikino - zagrzali mnie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Jasek <j...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: multikino - zagrzali mnie
    Date: Sun, 13 Aug 2006 18:26:29 -0400
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 44
    Message-ID: <ebo8ul$cvg$1@inews.gazeta.pl>
    References: <ebo33s$db0$1@polsl.pl> <ebo5qp$49p$1@inews.gazeta.pl>
    <ebo6m3$ece$1@polsl.pl> <ebo7j9$9fe$1@inews.gazeta.pl>
    <ebo8bo$eva$1@polsl.pl>
    NNTP-Posting-Host: pool-71-246-113-8.nycmny.east.verizon.net
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1155507989 13296 71.246.113.8 (13 Aug 2006 22:26:29 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 13 Aug 2006 22:26:29 +0000 (UTC)
    X-User: jacus2
    In-Reply-To: <ebo8bo$eva$1@polsl.pl>
    User-Agent: Thunderbird 1.5.0.5 (Windows/20060719)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:406761
    [ ukryj nagłówki ]

    Marcin Kuczera wrote:

    >> To czy glosowales na tamto czy siamto ugrupowanie ma sie nijak do
    >> zdrowego rozsadku. Jezeli sobie zbudujesz restauracje do ktorej zaczna
    >> przychodzic ludzie na obiad a jeden z nich zacznie przyprowadzac ze soba
    >> np. krowe, czy mozesz zatem zakazac mu przychodzic z krowa (zalozmy ze
    >> pokaze Ci papier ze to krowa do krowa-przewodnik)? Krowa oczywiscie w
    >> kagancu i na lancuchu - innym krzywdy nie zrobi.
    >
    > Do restauracji przychodzi sie w celu konsumpcji jedzenia.

    Przeciez w moim przypadku krowy ow jegomosc nie bedzie tej krowy zjadal.
    Ona po prostu bedzie a on bedzie sobie jadl. Zatem riposta nie byla
    trafna...

    > Do kina - na film. 2 godziny siedzenia przynajmniej w moim przypadku
    > wymaga kilku lyków np frugo lub innego tymbarku którego to nienabede w
    > kinie.
    > A akurat tak smiesznie wyszlo ze z powodu nadkwasoty lekarz zalecil mi
    > nie picie napojów gazowanych.

    Coz, jakby mi mimo wszystko zalezalo, to zadzwonilbym do kierownika i
    uzgodnil bym z nim. Nie sadze ze zajelo by to wiecej jak 2 minuty i ktos
    stwarzal by problemy.

    > Oczywiscie "na zlosc mamie odmroze sobie uszy" i z wynalazku p.t. kino
    > zamierzam
    > korzystac ze wzgledu na jego walory i bede wnosil swoje w plecaku.

    Ot po prostu Polak... Jak mi sie gdzies nie podoba/nie akceptuje to tam
    nie chodze. Kropka.

    > Jednak bardzo bym sie cieszyl gdyby zajal sie tym jakis urzad.

    A niby z jakiego powodu? Chcesz kolejne przyklady? Jeszcze kilka lat
    temu w ksiegarni Empik byl zakaz wnoszenia napojow i jedzenia. Jednak na
    3 pietrze (jak mnie pamiec nie myli) byla kawiarnia. Przyklad nastepny -
    w czesci restauracji obowiazuje zakaz wchodzenia w szerokopojetym stroju
    sportowym. Z kosciola mozesz byc wyproszony gdy stroj bedzie
    nieodpowiedni, w restauracji toalty sa tylko dla gosci. W
    hotelach/restauracjach ze szweckim stolem jest zasada niewynoszenia
    jedzenia ze soba... Tez bedziesz pakowal do plecaka?

    Jacek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1