-
Data: 2008-02-16 23:03:59
Temat: Re: licencja programu w języku obcym
Od: "zbyszek" <z...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]> Ale co stanowi dla mnie podstawę ?
> Wchodzę w posiadanie programu. Np. nabywam legalnie windows OEM na
> allegro, na fakturę od firmy płyta cd wraz z książką i hologramem oraz
> kawałkiem sprzętu.
> Czy mnie interesuje wtedy ustawa o prawie autorskim, czy licencja zawarta
> na nośniku?
> Licencja może stanowić przecież inaczej, bo autor ma prawo zezwalać mi lub
> zabraniać cokolwiek chce nawet gdy ustawa o prawie autorskim stanowi
> inaczej.
> Tak więc muszę przeczytać licencję, aby wiedzieć jaką umowę zawieram, bo
> ogólna ustawa o prawie autorskim nie daje mi żadnej gwarancji.
> Zgadza się czy nie?
"Kupując program" w potocznym języku zwykle oznacza, że nabywasz jedynie
prawo do jego
użytkowania wraz z nośnikiem do zainstalowania. "Program" można kupić na
wiele sposobów
ale zakup programu z prawem do dalszej odsprzedaży lub modyfikacji prywatnie
jest rzadkością.
Licencja zapisana na nośniku i pokazywana przy instalacji jest ważna gdyż
wszystkie programy
w zasadzie pokazują taką informację (dowód społeczny). Problem może być
jedynie z obcym językiem,
ale jeśli przy instalacji widzisz, że jest to licencja po angielsku i jej
nie rozumiesz to masz możliwość usunąć
taki program z dysku - bo nie chcesz problemów, albo go
zachować/zainstalować mając zaufanie do
źródła skąd go otrzymałeś. Zawsze możesz zwrócić się do sprzedawcy z prośbą
o polską wersję licencji.
Tak samo mógłby tłumaczyć się każdy złodziej, że przywłaszczył cudzy
przedmiot bo nie widział na nim tabliczki
z nazwiskiem właściciela i myślał że to niczyje.....
Coś podobnego do "Nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania".
Wiesz skąd ten program ściągnąłeś/ przyniosłeś i ponosisz za to
odpowiedzialność.
zbyszek
Następne wpisy z tego wątku
- 16.02.08 23:11 Arek
- 17.02.08 09:39 Grzeg
- 17.02.08 14:31 mvoicem
- 17.02.08 23:31 zbyszek
- 18.02.08 07:52 Grzeg
Najnowsze wątki z tej grupy
- Co powinno spotkać "adwokatów dwóch" uczestniczących w przesłuchaniu świadka do którego nie dopuszczono adwokata świadka?
- Co w KANADZIE wolno komercyjnie (na razie się nie czepili?)
- Prokurator Wrzosek "Bezstronna" nie przyczynia się do śmierci (dowodnie) - oświadcza bodnatura [Dwie Kacze Wieże]
- Art. 19.1 ustawy o ochronie praw autorskich
- KOMU w RP3 pasuje "Rumuńska łatwość gmerania w wyborach" i dlaczego nie PO-Trzaskanym?
- Policjanci z Piątku
- Re: Immunitet dyplomatyczny (Palestyny) nie pomógł 2 poborowym zwiać z Ukrainy do RP3
- Re: Immunitet dyplomatyczny (Palestyny) nie pomĂłgĹ 2 poborowym zwiaÄ z Ukrainy do RP3
- Prawo u polaczków
- Re: "Pięć piw" w Auschwitz izraelskiego nastolatka
- Czyli się da
- Re: "Pięć piw" w Auschwitz izraelskiego nastolatka
- Re: "Pięć piw" w Auschwitz izraelskiego nastolatka
- Re: lider unieważnionych wyborów niedopuszczony do powtórki
- Prawo "gminne"
Najnowsze wątki
- 2025-03-16 Co powinno spotkać "adwokatów dwóch" uczestniczących w przesłuchaniu świadka do którego nie dopuszczono adwokata świadka?
- 2025-03-16 Co w KANADZIE wolno komercyjnie (na razie się nie czepili?)
- 2025-03-16 Prokurator Wrzosek "Bezstronna" nie przyczynia się do śmierci (dowodnie) - oświadcza bodnatura [Dwie Kacze Wieże]
- 2025-03-15 Art. 19.1 ustawy o ochronie praw autorskich
- 2025-03-15 KOMU w RP3 pasuje "Rumuńska łatwość gmerania w wyborach" i dlaczego nie PO-Trzaskanym?
- 2025-03-14 Policjanci z Piątku
- 2025-03-12 Re: Immunitet dyplomatyczny (Palestyny) nie pomógł 2 poborowym zwiać z Ukrainy do RP3
- 2025-03-12 Re: Immunitet dyplomatyczny (Palestyny) nie pomĂłgĹ 2 poborowym zwiaÄ z Ukrainy do RP3
- 2025-03-12 Prawo u polaczków
- 2025-03-11 Re: "Pięć piw" w Auschwitz izraelskiego nastolatka
- 2025-03-10 Czyli się da
- 2025-03-10 Re: "Pięć piw" w Auschwitz izraelskiego nastolatka
- 2025-03-10 Re: "Pięć piw" w Auschwitz izraelskiego nastolatka
- 2025-03-09 Re: lider unieważnionych wyborów niedopuszczony do powtórki
- 2025-03-08 Prawo "gminne"