eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokupno mieszkania z "wynajmującymi" › Re: kupno mieszkania z "wynajmującymi"
  • Data: 2008-09-14 21:43:58
    Temat: Re: kupno mieszkania z "wynajmującymi"
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jacek Krzyzanowski pisze:

    >> Przy w miarę zrównoważonych popycie i podaży - owszem. Kiedy jednak ta
    >> równowaga zostaje zachwiana i jeszcze dochodzi do swoistej zmowy
    >
    > Uwazasz, ze jest jakis kartel kamienicznikow? Nie wydaje mi sie.

    Znowu rozumujesz bardzo prosto...

    *Swoista* zmowa - po prostu ceny rosną bo inni podnoszą ceny. Mimo że
    koszta nie rosną (lub rosną nieproporcjonalnie mniej).

    >> Założenie rodziny. Konieczność zmiany miejsca zamieszkania w
    >> poszukiwaniu pracy.
    >
    > OK, rozumiem. Mozna to rozszerzyc nawet na wszystkie dobra podstawowe. Ale
    > to przeciez nie eliminuje ich z normalnych mechanizmow rynkowych.

    Nie na wszystkie - w przypadku takiej żywności, przynajmniej nisko
    przetworzonej, jest nadprodukcja i każdy kombinuje, gdzie by się tego
    pozbyć.

    >> Ale to jeszcze stosunkowo mały problem - schody zaczynają się, jak ktoś
    >> już gdzieś mieszka, a tu nagle chciwy właściciel podwyższa ni z tego ni
    >> z owego cenę 2x.
    >
    > No to chciwy wlasciciel sie na tym przejedzie (sporo deweloperow juz sie
    > przejechalo bez panstwowej ingerencji), bo mieszkanie bedzie stalo puste. A

    Nie, nie będzie stało puste, bo jego dotychczasowy lokator będzie na
    tyle zdesperowany wizją kłopotów z przeprowadzką, że przełknie chorą
    cenę. A potem inni ją też podniosą.

    > jesli nie bedzie, to znaczy ze podwyzka byla uzasadniona i racjonalna.

    Na prawdę jesteś taki naiwny?

    >> I właściciel może zaszantażować: albo płacicie 2x więcej, albo fora ze
    >> dwora (nawet jakby ktoś inny i tak by takiej ceny nie zapłacił).
    >
    > Ale w ten sposob zlamie warunki umowy najmu.

    Dlaczego? Wypowiada sobie umowę.

    > A jesli zlamie, to powinien zaplacic tyle, ze mu w piety pojdzie. Tak to
    > powinno dzialac.
    > Zauwaz tez ze wlasnie takie a nie inne prawo daje mu takie mozliwosci.
    > Gdyby ochrona lokatorow nie bylaby tak rozbudowana, to chetnych do
    > wynajmowania swoich mieszkan byloby znacznie wiecej i swoja oferte moglby
    > sobie zwinac w rulonik, bo by zostal wysmiany.

    Powtarzam: gdyby zmiana mieszkania była czynnością równie prostą, jak
    zmiana telefonu, albo chociażby samochodu, miałbyś rację. Niestety nie
    jest to takie proste.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1