wiechu pisze:

> Powódka X jest informowana przez sedzię B o stanie
> sprawy - sędzia B przegląda dokumenty, przekazuje powódce X informacje, co
> znajduje się w aktach sprawy, wyraża swoją opinię jak wg niej zachowa się
> sąd, radzi, jak ma się zachowac powódka X żeby sprawę "wygrac".

> Sprawa jest zakończona, rozwód bez orzekania o winie.

Nie można "wygrać" sprawy o rozwód bez orzekania o winie, a tym bardziej
zakończonej.


> Wg mnie sedzia B nie ma prawa dostępu do akt nie swojej sprawy, a na pewno nie ma
> prawa przekazywac komukolwiek zawartych w nich informacji.

Prawo to pewnie by się znalazło, ale rzeczywiście nieładnie ze strony
pani B.

>
> Czy w takiej sytuacji istnieje możliwośc złożenia skargi (lub inna forma) na
> zachowanie sedziego B?
>

Papier wszystko przyjmie.


--
@2008 Johnson
Im bardziej chore państwo, tym więcej w nim praw.