eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokomornik i nie moje konto › Re: komornik i nie moje konto
  • Data: 2013-03-14 10:04:11
    Temat: Re: komornik i nie moje konto
    Od: Kris <k...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu środa, 13 marca 2013 21:44:32 UTC+1 użytkownik Mr. Misio napisał:
    > Ale jesli faktura jest na matke, to ma racje :)
    Nie wiem czy w ko0ńcu tak zrobił ale planował na drugi dzień odnalazć umowe sprzedaży
    czy tam darowizny telewizora matce;)
    > To proste - wystaeczy pokazac umowe kupna-sprzedazy :)
    Nie miał przy sobie. Pokazał nastepnego dnia;)
    > JEstem za komornikiem w tym przypadku. Gdyby jednak podczas wizyty
    > komornika "pacjent" pokazal umowe sprzedazy, to bylbym "za pacjentem" ;)
    Chyba pacjent nie miął obowiazku niezwłocznie pokazać umowe sprzedazy;)
    Jak widać nie wszystko jest tak proste jak media opisuja.
    > No wiec sprawa prosta. On nic nie ma. Dobrac sie do jego rodziny czy aby
    > odprowadzili podatek od darowizn :)
    Tu już US powinien zadziłać.
    A nawet jakby mama i masa innych którym jest kase winien nic z tego nie uzyskają.
    > Spoko, ja stracilem na podobnej firmie wiele wiecej. Ale to bylo dawno i
    >
    > dzieki temu nauczylem sie jak dzialac w takich sytuacjach, a wlasciwie
    >
    > jak do takich sytuacji nie dopuszczac.

    Najsmieszniejsze jest to że gościu dalej prowadzi sklepy, zatrudnia sprzedawczynie,
    nie płaci im a na ich miejsce znajduja sie kolejne chetne. Miasto niespełna 40tys na
    lokalnych forach czesto wpisy sa ze gośc trudno wypłacalny delikatniemówiąxc a chetne
    do "pracy" ciągle są
    > Ale dyskutujmy :)

    A pewnie. w końcu to grupa dyskusyjna.

    > Ja kiedyś byłem ponad miesiac w szpitalu, tez bym nie zdazyl.
    Oj jakby gośc był w szpitalu to prasa by o tym wspomniała jak to komornik okradł
    cięzko chorego biednego człowieka.
    W ostatniej głośnej sprawie z emerytka tez przeciez bardzo media podkreślaly że 35tys
    co jej komornik z konta zabrał miała odłożone na leki. Chorzy, biedni, do tego
    emeryci fajnie się w mediach sprzedają.
    > Ale wkurwilbym sie widzac, ze moj samochod "omylkowo" zajumal komornik.

    Ja zapewne też. Ale nie jestesmy bezbronni w takich sytuacjach
    > Podzielic przez pol - to i tak wychodzi nieciekawie.
    KM-ek pewnie komornicy wystawiają dziennie setki jak nie tysiące w całej Polsce więc
    w tej masie i pomyłki się mogą zdażyć.
    Pewnie tez i zła wola czy jakies inne bezprawne działania gdzieniegdzie tez
    bywaja(głośna sprawa z przed kilku lat komornika ze Słupska)
    Ale to raczej sporadyczne przypadki i jak ktoś cierpliwy i śledzi temat do końca to
    zreguły sa wyjaśniane i wyprostowane.
    Komornik to nie wolontariusz musi byc stanowczy.
    Czasami kupuję coś z licytacji komorniczych i często zdaża się że np komornik puka do
    drzwi dłuznika aby przeprowadzić licytacje(o terminie której dłużnik był
    powiadomiony) a dłużnik nie otwiera. I licytacja odwołana.
    Moim zdaniem komornik w takich przypadkach powinien byc bardziej stanowczy i przy
    pomocy ślusarza wejśc do domu i licytację przeporowadzić. Ale media by zaraz lament
    podniosły że komornik siła wszedl do domu biednego przedsiębiorcy;)


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1