eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo[pord] kolizja, jak się bronić › Re: kolizja, jak sie broniae
  • Data: 2010-05-10 12:38:24
    Temat: Re: kolizja, jak sie broniae
    Od: "szerszen" <s...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    Użytkownik "Gray" <n...@a...com> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:hs8u5e$a56$...@m...internetia.pl...


    > Wina jest jednoznaczna.

    ale to twoje zdanie, ktore niekoniecznie ma poparcie w faktach

    > Wyprzedzający po za tym wcale nie kwestionuje, że wyprzedzał na ciągłej i
    > przywalił. Sugeruje tylko, że go domniemane światła awaryjne zmyliły
    > stojącego rzekomo samochodu.

    ale mnie teraz swiatla wyprzedzanego wogole nie interesuja, to jest kwestia
    dowodowa, ktra zostanie przez sad przyjeta, lub odrzucona

    > Bez urazy: dlatego podaj na czym się opierałeś, tak bardziej konkretnie.
    > Bo albo nie czytałeś art.22 i 24.Pord, albo manipulujesz.

    ale czego nie rozumiesz, art. 22. 4?
    bo o nim wlasnie mowie

    >To pamiętajcie, że ten z tyłu to musiał jeszcze dojechać do tego z przodu,
    >żeby mu przywalić. Teraz jaśniej? ;-). Albo dla mniej kumatych: skręcił,
    >stanął w porzek drogi i zaczekał, aż ktoś przydzwoni?

    i wlasnie dlatego ze nie stanal, i nie czekal sklaniam sie ku tezie ze nie
    zastosowal sie to art 22.4 i zwyczajnie zajechal droge wyprzedzajacemu go
    (nieprawidlowo) pojazdowi, co nie zwalnia go z odpowiedzialnosci za
    spowodowanie kolizji

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1