eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokiedy przesłanie komuś piniędzy na konto może być uznane za pożyczkę i opodatkowane? › Re: kiedy przesłanie komuś piniędzy na konto może być uznane za pożyczkę i opodatkowane?
  • Data: 2010-12-15 01:31:02
    Temat: Re: kiedy przesłanie komuś piniędzy na konto może być uznane za pożyczkę i opodatkowane?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 12/14/2010 7:09 PM, Gotfryd Smolik news wrote:
    > On Tue, 14 Dec 2010, lamia wrote:
    >
    >> "jureq" <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl> wrote
    >>> "Przechowanie pieniędzy na cudzum koncie z innych pobudek" to się nazywa
    >>> "depozyt nieprawidłowy"
    >>
    >> wysyłam ci kasę żebyś mi kupił towar x, (bo masz bliżej, bo masz po
    >> drodze, bo się znasz na towarze x, bo jestem chora a ty mi robisz
    >> zakupy,..).
    >
    > Nie, to nie Ty jesteś chora.
    > To polskie prawo jest chore - jakby USy bardzo literalnie chciały
    > i do tego *mogły* sensownie udowodnić powyższe, to powinny od każdej
    > z tych czynności naliczyć podatek.
    > Jak? - "ceną rynkową", czyli od kwoty którą wziąłby za taką usługę
    > np. taksówkarz. Tak napisano w ustawie.
    > Taka "usługa" jest po prawdzie bardzo trudna do udowodnienia, do tego
    > pewnie za dużo samoukarań musiałoby być wewnątrz US :P, ale co
    > robić: posłowie postanowili, że "niedopłatne świadczenia" nie są
    > limitowane *od dołu*.
    > Czyli świadczenie o wartości 1 grosz należy doliczyć do PIT.
    > I jak wyżej.
    >
    >> - To jest pożyczka czy depozyt nieprawidłowy?
    >
    > Nie, zapłata za towar to nie jest pożyczka, również zaliczka nie
    > podlega opodatkowaniu jak pożyczka (o ile nie ma mowy o "czynności
    > pozornej"), pic w tym że czynność docelowa (pośrednictwo w sprzedaży
    > lub usługa dowozu towaru) może być opodatkowana tak, że podatnik
    > sobie tylko po staropolsku westchnie... ;>
    >
    > Natomiast obrona - nieujawnienie usługi - rzeczywiście prowadzi
    > do tezy o "depozycie". Albo pośrednictwie finansowym :D
    >
    > pzdr, Gotfryd


    no jeszcze może być tak, że on kupił zanim dostał pieniądze.
    czesto w rodzinie bywa tak: to kup mi a ja ci potem oddam kasę.

    i dojdziemy albo do "chwilowej" pożyczki z drugiej strony, albo mozemy
    uzgodnić, że to nie był zakup "dla kogoś" tylko dla mnie, ale za chwilę
    temu komuś sprzedałem no i dostaniemy w łeb takim samym procentem ale z
    PCC. I pewnie jeszcze nie złożonym w terminie.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1