eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokabel od telewizji kablowej › Re: kabel od telewizji kablowej
  • Data: 2011-07-03 17:11:46
    Temat: Re: kabel od telewizji kablowej
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    <s...@a...pl> iugcf4$paf$...@n...onet.pl

    > Pisemnej umowy może nie zawierałeś, ale jak sam przyznałeś,
    > pozwoliłeś im zakopać kabel, zapewne ustnie. To już jest umowa.
    > Przecież umówiłeś się z nimi, że mogą zakopać!

    A teraz może umówić się, że sam wykopie (kopiąc po dupach) jeśli mu nie zapłacą. :)
    TP SA straciła dostęp do tysięcy swoich klientów po tym, jak facet celowo koparką
    przeciął ich kabelek przechodzący przez jego poletko. Gdy panowie z TP SA przybyli
    w celu naprawienia ,,awarii'' -- powitał ich widłami. :)

    Było o tym także na grupach. :)

    TP oczywiście przegrała.

    -=-

    Jest chyba jakieś prawo zabraniające wyzyskiwania nieświadomych -- na
    przykład można unieważnić umowę sprzedaży, gdy jest rażąco niesprawiedliwa
    i wskazuje na niepoczytalność któreś ze stron. Było o tym w TV -- trochę
    stary facet nie odróżniał już starych złotówek od nowych i sprzedał ziemię
    10 razy taniej niż powinien był sprzedać zgodnie z cenami rynkowymi.

    -=-

    Wątkotwórca umówił się na udostępnienie swojej ziemi? OK. A kablarze
    zastrzegli, że czynsz (ustalony na zero złotych) ma pozostać niezmieniony
    na wieki? Raczej nie. A umawiali się, że umowy nie można wypowiedzieć?
    Też chyba nie.

    Ja bym dał jakiś czas na zabranie kabla lub na zapłacenie zaległości
    i uregulowanie sytuacji. Po upływie tego czasu dałbym jeszcze ze dwa
    dni, po czym bym kabel rozciął. :) Wcześniej bym odkopał częściowo,
    aby uwiarygodnić moje zamiary.

    -=-

    Dziś mu przeprowadzą kabel przez pole, jutro zabronią tam siania,
    pojutrze zabiorą to pole, a za jakiś czas wywala go z jego domu...

    Własność to świętość.

    Rozumiem inną sytuację -- kablarze dogadali się z człowiekiem na zakopanie
    i używanie kabla w zamian za TV i jakieś drobne udogodnienia (jakieś przyjazne
    traktowanie swego *wspólnika* -- na przykład pomoc w pracach instalacyjnych,
    niekoniecznie związanych z TV -- toż kablarze mają i ludzi, i sprzęt,
    i doświadczenie) ale za jakiś czas ów człowiek chce więcej (bo uznał,
    że mało dostaje) i powstaje kłopot...

    Ale tutaj? Frajera szukają? Tępić, tępić, tępić!!!
    (jak facet z TP SA)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1