eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawojak się głupio mogłem czuć...! › Re: jak się głupio mogłem czuć...!
  • Data: 2007-10-01 12:45:42
    Temat: Re: jak się głupio mogłem czuć...!
    Od: "GP" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Poszanowanie dla prywatnej własności zostało w naszym kraju mocno
    "zwichnięte". Co gorsza, każdy baran, któremu odbierzemy możliwość dowolnego
    korzystania z dóbr jakie sobie wymyślił jako dostępne, od razu krzyczy o
    ograniczaniu wolności.
    Ciekawe co powiedzielibyście, gdyby ktoś staranował ogrodzenie miejskiego
    zamknietego osiedla mieszkaniowego, bo właśnie zamarzyło mu się posiedzieć
    tam na ławeczce? W końcu to też jest zawłaszczona przez kogoś część miasta,
    po której kiedyś mogliśmy swobodnie chodzić. To jak to jest? Jedna własność
    jest bardziej "własna", a inna mniej? Gdybym nabyła dworek z parkiem, w
    którym kiedyś przesiadywali okoliczni menele uważający to miejsce nadal za
    swoje, to nie miałabym prawa tego ogrodzić? Znajoma ma działkę nad Wigrami -
    nieogrodzoną, ale z ustawionym napisem, że jest to teren prywatny. Nikomu
    nawet do głowy nie przyjdzie, aby posprzątać tam po swoim pobycie - nie
    mówiąc o jakimś geście w kierunk gospodarzy terenu np.spytanie czy można
    tutaj poplażować itp. Każdy idzie jak po swoje. Mnie dawno szlag by trafił.
    Ich powoli też trafia i niedługo plażowicze będą mieli do najbliższego
    kąpieliska dużo dalej.
    Graszka


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1