eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawogwarancja - tylko z pudelkiem? › Re: gwarancja - tylko z pudelkiem?
  • Data: 2005-12-03 15:29:19
    Temat: Re: gwarancja - tylko z pudelkiem?
    Od: "daniel" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    > W sprzeczność ze zdrowym rozsadkiem to jest przywieść TV do serwisu
    > zawinięty w
    > koc :-)
    >
    > Góral

    Zaraz zaraz, panowie.
    Chyba nie uwazacie wszystkich kpujacych za idiotow, ktorzy nie potrafia
    porzadnie zapakowac transportowanej rzeczy...
    Gdyby powyzszy zapis podyktowany byl troska o reklamowany sprzet to zapis
    moglby brzmiec "...w oryginanym opakowaniu lub opakowaniu zastepczym,
    przynajmniej rownie dobrze chroniacym urzadzenie przed uszkodeniem podczas
    transportu.....", prawda?
    Opakowanie, poskladane, czy nie poskladane, zajmuje miejsce. Producent
    zmusza mnie do przechowywania rzeczy, ktorej ja nie chce. Zwroccie uwage, ze
    kupuje telewizor, a nie pudelko po telewizorze.
    Opakowania o duzych gabarytach stanowia problem dla kupujacego (zwlaszcza w
    polskich mieszkaniach, ktore srednio nie sa zbyt przestronne). Sprzedawcy
    wiedza o tym, co wiecej, reaguja na to. Przyklad: jeden ze sklepow meblowych
    zobowiazuje sie zabrac wszelkie opakowania po dostarczonym meblu, jezeli
    kupujacy sobie tego zyczy. I pozniej brak takiego opakowania nie jest
    oczywiscie przeszkoda w uznaniu reklamacji (chociaz sklep moglby
    argumentowac podobnie: potem jakis idiota wrzuci komode do Zuka z workami
    ziemniakow i zniszczy mebel podczas transportu)
    A nawet jezeli, to gwarancja nigdy nie obejmuje uszkodzen mechanicznych,
    wobec tego gwarant nie ma obowiazku rozpatrywac takiej reklamacji.
    Powiedzenie do klienta "urzadzenie bedzie na garancji, dopoki bedziesz
    trzymal w domu wielkie kartonowe pudlo po nim " to wariactwo. Rownie dobrze
    mozna by powiedziec "bedzie na gwarancji, dopoki bedziesz trzymal w domu
    borsuka".
    Czy naprawde uwazacie, ze w sytuacji: przychodzi klient i oddaje do
    reklamacji towar, towar jest wadliwy i serwisant to wie, ale reklamacja nie
    jest rozpatrywana, gdyz przyniosl go w nieoryginalnym pudelku, gwarant
    postepuje uczciwie wobec klienta?


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1