eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawogrozby bezprawne... rzecznka PiS-u... › Re: grozby bezprawne... rzecznka PiS-u...
  • Data: 2006-03-27 20:58:07
    Temat: Re: grozby bezprawne... rzecznka PiS-u...
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Andrzej Lawa [###a...@l...SPAM_PRECZ.com.###] napisał:

    > A wypowiedź rzecznika "każdy, kto pójdzie do prostytutki, zostanie
    > sfotografowany, a jego zdjęcie może zostanie gdzieś wysłane - np. do
    > rodziny" IMHO wyczerpuje znamiona groźby bezprawnej...

    Znamion groźby, to raczej nie wyczerpuje. Wszak, skoro będą to zdjęcie
    robić w miejscu publicznym, to mają do tego prawo i mogą to wysłać
    komu chcą, byle nie publikowali (ochrona wizerunku). Natomiast
    zastanawiające dla mnie jest, jak oni chcą to zrealizować w praktyce.
    No bo widzę tu kilka problemów:

    1) Prostytutki ubierają się co prawda specyficznie, choćby po to, by
    być rozpoznane na ulicy, no ale na czole tego napisane nie mają. A
    więc jak wytypować te, przy których będą ustawiać ten "fotoradar"?

    2) Wysłanie czegoś takiego do rodziny poniekąd narusza prawa
    sfotografowanego. Zwłaszcza, gdy się okaże, że to nie prostytutka,
    tylko nieco bardziej frywolnie ubrana nastolatka. Teraz różne miewają
    pomysły w tym zakresie. Jak sfotografowany pozwie fotografa do sądu,
    to fotograf będzie musiał dowieść, że sfotografowany zapłacił tej
    kobiecie za usługi seksualne. Ciekawe jak oni sobie to wyobrażają w
    praktyce?

    3) Interesujące jest dla mnie, kto owe zdjęcia będzie robił. Pomijając
    już stronę praktyczną, że jak wyjdzie na pigalak bez obstawy w sile
    plutonu specjalnego, to po najdalej dwudziestu minutach mu pysk obiją,
    a może i przysłowiową "kosę ożenią", to pozostaje sprawa czysto
    teoretyczna. Ochotników będą brać, czy też powołają nowy rodzaj
    Policji? No chyba, że kółka różańcowe w ramach straży obywatelskiej.
    Ale to nieetyczne, bo niektórzy członkowie owej straży mogą się
    zdeprawować.

    4) Czasy, gdy prostytutki łapały klientów pod latarnią, to już się
    skończyły. Oczywiście gdzie niegdzie się to zdarza, ale raczej jest to
    margines. Większość prostytutek, to siedzi w mniej lub bardziej
    podejrzanych hotelach i pensjonatach. No a tam nie za bardzo sobie
    latanie z aparatem wyobrażam. Zwłąszca, ze z reguły dostęp tam jest
    poniekąd limitowany.

    Reasumując, to już samo wysunięcie opisanej przez Ciebie propozycji
    świadczy o tym, że autor nie ma zielonego pojęcia o zagadnieniu. Niby
    to z jednej strony to dobrze świadczy o jego etyce, bo pewnie w życiu
    z bliska kurwy nie widział, ale z drugiej strony nieco w moich oczach
    go dyskredytuje. No bo jak mam spokojnie patrzeć na to, jak kolejny
    polityk zaczyna wymyślać ustawy regulujące zagadnienia, o których nie
    ma zielonego pojęcia?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1