eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawogaz do samoobronyRe: gaz do samoobrony
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: gaz do samoobrony
    Date: Tue, 3 May 2005 20:28:31 +0200
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 44
    Message-ID: <d58fsg$p21$1@inews.gazeta.pl>
    References: <d57ll8$9e7$1@inews.gazeta.pl> <0...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: bqt234.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1115144912 25665 83.29.87.234 (3 May 2005 18:28:32 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 3 May 2005 18:28:32 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
    X-Priority: 3
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
    X-User: robert.tomasik
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:294594
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "Tomek" <k...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:0a3f.000000f2.4277b89d@newsgate.onet.pl...
    > Jest urządzenie. Zawiera 25ml. płynu odpowiadającego napalmowi. Mozna
    z niego
    > oddać 5 " strzałów" na odległość do 5 metrów. Wyglądem przypomina
    taker i na
    > podobnej zasadzie działa wyrzucanie płynu, jest jednak sporo mniejsze.
    Nazywa
    > się toto urządzeniem do rozpalania ogniska. Ma CE. Zapłon
    piezoelektryczny,
    > skuteczność podpalania 100%. Według mnie bo miałem takie coś w reku
    skuteczność
    > wielokrotnie większa od pistoletów gazowych w przypadku próby obrony.
    Może
    > wywołać potworne obrażenia, pewno do śmierci włącznie. Czy takie coś
    jest gdzieś
    > ujęte jako broń, czy trzeba mieć na to jakieś zezwolenie. I czy bedzie
    podlegało
    > konfiskacie w przypadku zauważenia przez policję. Tomek

    Brzmi, jak opis marzenia piromana-podpalacza. Ja tam nie wymagam od
    każdego kultywowania odwiecznych tradycji harcerstwa i zapalania ogniska
    jedną zapałką, no ale propozycja użycia do tego celu miotacza płomieni
    wydaje mi się już lekkim przegięciem w drugą stronę.

    Zastanawiam się, co miałeś na myśli pisząc, że to urządzenie przypomina
    "taker". Nawet google zaprzęgłem, ale nic sensownego mi to nie dało.
    Rozwiń tę myśl, bo stwierdzenie, że to urządzenie przypomina
    "kupującego" wzbudza moje opory.

    Urządzenie ma "CE" - czyli pewnie znak zgodności - czy coś innego miałeś
    na myśli.

    Opisałeś wszystko, ale zapomniałeś podać, w jaki sposób paląc się
    substancja jest ekspediowana na to 5 metrów? A to ma kluczowe znaczenie
    przy ocenie, czy na posiadanie tego miotacza płomieni jest wymagane
    zezwolenie, czy nie.

    Mógł byś podać jakieś bliższe szczegóły dotyczące tego wynalazku?
    Producent, importer. Może jakaś strona z opisem? Bo jak na razie, to
    jest ono dla mnie niczym YETI. Chciał bym wierzyć, ze istnieje, ale
    jakoś nie bardzo mogę uwierzyć.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1