eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawodwie nastolatki na drzewieRe: dwie nastolatki na drzewie
  • Data: 2023-04-10 12:44:19
    Temat: Re: dwie nastolatki na drzewie
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 10.04.2023 o 02:15, Robert Tomasik pisze:
    >
    > Przede wszystkim szans ana to, że pokrzywdzony i sprawca będą z tej
    > samej miejscowości jest znikoma.

    Czyli jak są z różnych miejscowości, to oszustwa nie ma, czy po prostu
    policja wtedy jest bezradna?

    > Zatem jednostka, do której dotrze
    > pokrzywdzony już na początku ściga sprawcę gdzieś indziej działającego.

    No i?
    To takie straszne, że trzeba pracować?
    I to jest jakiś ewenement w pracy policji, że używasz tego jako argumentu?
    Jak ta praca jest dla ciebie za trudna, to najwyraźniej się do niej nie
    nadajesz.

    > ALLEGRO ma możliwości trafienia blisko miejsca działania sprawcy i nie
    > będę pisał dlaczego, bo Wam to nic nie da, a ułatwi działanie oszustom.

    A policja nie ma możliwości?
    Twierdzisz, że w tym kraju ALL ma większe możliwości niż policja?

    Robi się coraz śmieszniej.

    > Platforma ma perspektywę i widzi, czy to problem z pokrzywdzonym, który
    > co chwilę uważa się za oszukanego, czy ze sprzedającym, którego za
    > oszusta uważa wiele osób.

    I to ta platforma jest od rozstrzygania, kto jest pokrzywdzonym, a kto
    oszustem, tak? A do was "zasadniczo ma zgłaszać oszustwa", bo zajęci
    jesteście pilnowaniem schodów i nie macie czasu sprawdzać, kto jest
    pokrzywdzonym, a kto oszustem?

    To może obywatele powinni wypłacać emerytury policyjne pracownikom ALL,
    a nie wam?

    > Natomiast Policja we własnym zakresie również próbuje te sprawy łączyć
    > oraz ustalać miejsce działania sprawcy - ale o ile to w ogóle zostaje
    > zakwalifikowane jako oszustwo.

    Paragraf 22?
    Czyli jak "czynnikowi ludzkiemu" się nie chce połączyć, czy ustalać
    miejsca działania sprawcy, to z góry wiadomo, że oszustwa nie było, bo z
    charakteru pisma zgłaszającego wywnioskował, że oszustwa nie było, więc
    nie ma sensu nawet próbować spraw łączyć i ustalać miejsce działania
    potencjalnego sprawcy?

    Czy ty czasem czytasz to, co sam piszesz? Ale tak chociaż z odrobiną
    zrozumienia?

    Ktoś wam zgłasza podejrzenie popełnienia oszustwa. Na jakiej podstawie,
    _bez_żadnego_sprawdzenia_, bez wykonania jakiejkolwiek czynności
    weryfikującej (chociażby w postaci zwrócenia się do platformy
    sprzedażowej w celu ułatwienia sobie ustalenia miejsca działania
    potencjalnego sprawcy) stwierdzasz, że to na pewno nie jest oszustwo i
    nie ruszasz dupy? Skąd ta pewność? Przecież właśnie za to ci płaci
    wynagrodzenie potencjalny pokrzywdzony - żebyś ruszył dupę, wykorzystał
    swoje, nadane ci przez państwo uprawnienia, których ten obywatel nie ma,
    i to sprawdził.

    Argument, że to tylko jedno zgłoszenie (czy, że zgłoszeń jest za mało
    żeby ruszyć dupę), więc zgłoszenie jest niewiarygodne i nie ma sensu z
    tym cokolwiek robić, jest tak idiotyczny, że w słowniku ludzi
    kulturalnych brakuje słów żeby nazwać takie tłumaczenie.

    Jak ktoś wam zgłasza kradzież roweru, to też mu funkcjonariusz patrzy
    prosto w oczy i mówi: "nie i chuj, ja już wiem, bez sprawdzania, że to
    nie była kradzież, bo za mało rowerów ukradziono w tej dzielnicy"?

    Nie byłoby uczciwiej gdybyś napisał po prostu prawdę? Że się zwyczajnie
    nie wyrabiacie z robotą, zamiast wymyślać na poczekaniu jakieś
    idiotyczne, z dupy wzięte, usprawiedliwienia?

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1