eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawodwie nastolatki na drzewieRe: dwie nastolatki na drzewie
  • Data: 2023-04-10 12:57:46
    Temat: Re: dwie nastolatki na drzewie
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 10.04.2023 o 10:18, J.F pisze:
    >
    > I Allegro gdzie przyjdzie - wysle czlowieka do NS np, żeby złożyl
    > powiadomienie, bo rzekomy oszust tam zarejestrowany ?

    Portal sprzedażowy sam wysyła pisemne zawiadomienie. Podają w nim
    wszystkich pokrzywdzonych, wszystkich świadków (osoby, które kupiły, ale
    nie skarżą się, bo mogły po prostu zignorować oszustwo) oraz znane im
    dane pozwalające na ustalenie tożsamości oszustwa. Wówczas się wszczyna
    postępowanie i równolegle zleca właściwym jednostkom przesłuchanie
    pokrzywdzonych oraz szuka sprawcy. Często z jednostek zamiast
    przesłuchania przychodzi informacja, że on już tam składał
    zawiadomienie, ale odmówiono wszczęcia albo umorzono. NA tej podstawie
    oceniam, ze nie jest to jakiś lokalny problem, tylko powszechny w Polsce.
    >
    > Inne sprawy też wam robią tyle problemu? Przeciez to normalnie
    > przekazuje sie sprawe do własciwej jednostki lub tylko wysyła
    > zlecenie przesluchania czy innych czynnosci ... tyle jeszcze
    > ogarniacie.

    W wypadku przestępstw internetowych jest ten problem, że namierzenie
    miejsca działania sprawcy nie jest proste ani oczywiste. Dlatego im się
    to udaje aż do czasu, gdy ktoś ogarnie, że to nie jest pojedynczy
    przypadek niewysłania, a "zwyczaj" danego sprzedającego.

    Po prostu taka jest specyfika oszustw, że opierają sie na tym, że
    teoretycznie oszukany powinien nie wiedzieć, ze został oszukany. I tak
    starają się oszuści lawirować. Stąd mechanizmy ALLEGRO czy OLX mające
    właśnie zapobiec tej niewiedzy. Dlatego odradzam zakupy na FaceBook, czy
    serwisach ogłoszeniowych inaczej, niż osobisty przyjazd do sprzedającego
    i tam dopięcie transakcji.
    >
    >> Platforma ma perspektywę i widzi, czy to problem z pokrzywdzonym,
    >> który co chwilę uważa się za oszukanego, czy ze sprzedającym,
    >> którego za oszusta uważa wiele osób.
    > I to platforma ma decydować o jego prawach? Ale przesyłka dotarła?

    Przecież ja pisze ogólnie, a nie o jakimś szczególnym przypadku. Przy
    czym ja nie bronię nikomu składać zawiadomienia, a po prostu opisuję,
    jak to działa w praktyce i tyle.
    >
    >> Natomiast Policja we własnym zakresie również próbuje te sprawy
    >> łączyć oraz ustalać miejsce działania sprawcy - ale o ile to w
    >> ogóle zostaje zakwalifikowane jako oszustwo.
    > Przeciez nie zostanie, jasno sie wczesniej wyraziłes :-P

    Istnieje jeszcze coś takiego, jak czynności operacyjne. Jak masz oszusta
    na swoim terenie, to da się to "wyczuć" po przychodzącej do jednostki
    pismach o pomoc. Bywa, że wówczas się wszczyna w takiej jednostce
    postępowanie w ogóle bez zawiadomienia i ściąga materiały. Natomiast ja
    wcześniej zwracałem uwagę na ułomność takich pojedynczych zawiadomień.

    >> Istnieje kilka kluczy - znowu nie będę pisał jakich - łączących
    >> sprawcę i pozwalających na wychwycenie tych, których warto ścigać,
    >> a odrzucenie przypadkowych spraw pieniackich, gdzie kupujący po
    >> prostu próbuje wmanewrować organa ścigania w typowa cywilkę.
    > Czyli jak oszukiwac, to pojedynczo ?

    Najlepiej w ogóle, bo z kolei pojedynczo wiele nie zarobisz.

    --
    Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1