eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawodni wolne na poszukiwanie pracyRe: dni wolne na poszukiwanie pracy
  • Data: 2005-03-21 21:49:01
    Temat: Re: dni wolne na poszukiwanie pracy
    Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam

    Przy okazji - mógłbyś niepotrzebne fragmenty wycinać:-)

    Dom. napisał(a) :
    >> Może jutro nie przyjść do pracy i 5 minut przed jej zakończeniem
    >> poinformować pracodawcę, że właśnie dziś wzięła urlop na
    >> żądanie;-) Przysługują 4 takie dni w roku. Może je zdążyć
    >> wykorzystać do końca kwietnia. Dni te odliczają się od normalnego
    >> urlopu. Poinformować musi w dniu w którym nie przyszła do pracy,
    >> ale przepisy nie wyszczególniają czy to ma poinformować na
    >> początku dnia pracy, czy pod koniec. Co jej zależy? I tak już tam
    >> nie pracuje.
    >
    > to jest OK, ale to rozwiazaanie ostateczne (zona nie chce na maksa zadzirac z
    > pracodawca).

    Przecież pracodawca to świnia. Nie chce jej dać dni na
    poszukiwanie pracy. Danie dni na poszukiwanie pracy _nie_są_
    dobrą wolą jaśnie wielmożnego pana prezesa, tylko jego zasr...
    obowiązkiem. Jeśli żona nie będzie walczyć o swoje, tylko nadal
    pielęgnować dobre (dla kogo??) układy z szefem, to nic z tego nie
    będzie miała. Przecież to jest wyzysk feudalny. Szef mówi "nie
    dam" a w myśli dodaje "i co mi zrobisz, he he?".

    >> Co do dni na szukanie, to są chyba 2. Niech złoży na piśmie
    >> prośbę, najlepiej w obecnośći świadka nie zatrudnionego w tej
    >> firmie. Jak szef nie chce przyjąć, to poleconym za potwierdzeniem
    >> odbioru. Będzie miała dowód, że chciała takie dni.
    > No ale co jej po dowodzie??
    > ona by chciala bez przeszkod i zgodnie z prawem wziasc ten urlop: pytanie czy
    > powinna sie postawic? pokazac jakis paragraf pracodowacy i powiedziec, ze i
    > moze jej zabronic ani stawiac warunki pod ktorymi moze wziasc ten urlop?

    Zgodnie z prawem to ona już prosiła. No i co z tego ma? Jak nie
    poprosi z pozostawieniem śladów po tym, to będzie to nawet trudne
    do udowodnienia przed sądem pracy. Ale przecież nie pójdzie do
    sądu, bo szef taki dobry, prawda?

    W Kodeksie Pracy jest napisane o czasie na poszukiwanie pracy.
    Może chociaż przytoczyć szefowi ten artykuł.

    --
    Pozdrawiam
    Zbyszek
    PGP key: 0x58E0356F

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1