eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoczy mogę zwolnić pracownika w sobote? › Re: czy mogę zwolnić pracownika w sobote?
  • Data: 2008-09-05 06:18:45
    Temat: Re: czy mogę zwolnić pracownika w sobote?
    Od: SlawcioD <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jotte pisze:
    > W wiadomości news:pan.2008.09.04.07.19.53@rudak.org Olgierd
    > <n...@r...org> pisze:
    >
    >>>> A koledze alebum radzę poradzić się prawdziwego prawnika (tak, będzie
    >>>> to kosztować, ale zakładam, że "tusze, tonery, folie do faksów" też nie
    >>>> są za darmo rozdawane) i życzę powodzenia w wywaleniu darmozjada.
    >>> Czyli chcesz, żeby ktoś został bez środków do życia? Ja tam życzę
    >>> "darmozjadowi" możliwie najobfitszego posiłku.
    >> Ale przecież nie wiesz jakie są naprawdę okoliczności sprawy.
    > A wszyscy inni wiedzą?
    >
    >> Wątkodawca
    >> napisał, że gość się miga od roboty -- naprawdę nie uważasz, że to dobry
    >> powód, aby się z pracownikiem rozstać?
    > Nie, nie. Wątkoczyńca napisał, że facet jest na urlopie. Urlopu
    > (wypoczynkowego) udziela pracodawca, zgodnie z KP, takoż bezpłatnego,
    > ojcowskiego (tzw. tacierzyńskiego ;)) i innych.
    > Tak więc tu niech się nie przypieprza - facet (tak napisał, że zakładam
    > samca) korzysta z przysługujących uprawnień.
    > To, że wątkosprawca jest _pewien_(sic!), że mu przyniesie zwolnienie
    > jest nieistotne - jeszcze nie przyniósł.
    > Jemu się może wydawać, że pracownik "za często choruje" (tak się każdemu
    > pracodawcy wydaje), ale czas chorobowego powyżej którego można rozwiązać
    > stosunek pracy regulują przepisy, o czym świetnie wiesz przecież.
    > Poniżej nie może, ale może usiłować spowodować kontrolę zasadności
    > wystawienia zwolnienia i prawidłowości jego wykorzystania (wiem z jaką
    > skutecznością - ale niby może).
    > Na razie więc jest tak, że gość przedstawił zupełnie jednostronną, wręcz
    > stronniczą wersję i prosi o podanie sposobu jak kogoś pozbawić środków
    > do życia.
    > Wobec takiego stanu wiedzy pomaganie mu w tym to IMO skurwysyństwo.
    >
    > A poza tym to pisałem nad ranem, zmęczony i postanowiłem odstawić dla
    > relaksu małą prowokacyjkę. ;))
    > No i patrz pan jak się co prostszym zagotowało... ;)))
    >
    wychodzisz z zalozenia ze wlasciciel firmy (pracodawca, a dokladnie
    wszyscy) to zerujacy na krwi biednych pracownikow, zapominajac ze taki
    robol idzie do pracy na 8h a pracodawca musi zapierdalac na okraglo,
    zwlaszcza jak firma pracuje w systemie zmianowym, bedac miedzy mlotem
    skarbowki i kowadlem zus'u.

    pozdrawiam
    SlawcioD

    ps. nie generalizuj, bo generalizowanie jest generalnie nie dobre;)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1