eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoczy mogę zwolnić pracownika w sobote? › Re: czy mogę zwolnić pracownika w sobote?
  • Data: 2008-09-04 15:25:40
    Temat: Re: czy mogę zwolnić pracownika w sobote?
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:pan.2008.09.04.07.19.53@rudak.org Olgierd
    <n...@r...org> pisze:

    >>> A koledze alebum radzę poradzić się prawdziwego prawnika (tak, będzie
    >>> to kosztować, ale zakładam, że "tusze, tonery, folie do faksów" też nie
    >>> są za darmo rozdawane) i życzę powodzenia w wywaleniu darmozjada.
    >> Czyli chcesz, żeby ktoś został bez środków do życia? Ja tam życzę
    >> "darmozjadowi" możliwie najobfitszego posiłku.
    > Ale przecież nie wiesz jakie są naprawdę okoliczności sprawy.
    A wszyscy inni wiedzą?

    > Wątkodawca
    > napisał, że gość się miga od roboty -- naprawdę nie uważasz, że to dobry
    > powód, aby się z pracownikiem rozstać?
    Nie, nie. Wątkoczyńca napisał, że facet jest na urlopie. Urlopu
    (wypoczynkowego) udziela pracodawca, zgodnie z KP, takoż bezpłatnego,
    ojcowskiego (tzw. tacierzyńskiego ;)) i innych.
    Tak więc tu niech się nie przypieprza - facet (tak napisał, że zakładam
    samca) korzysta z przysługujących uprawnień.
    To, że wątkosprawca jest _pewien_(sic!), że mu przyniesie zwolnienie jest
    nieistotne - jeszcze nie przyniósł.
    Jemu się może wydawać, że pracownik "za często choruje" (tak się każdemu
    pracodawcy wydaje), ale czas chorobowego powyżej którego można rozwiązać
    stosunek pracy regulują przepisy, o czym świetnie wiesz przecież. Poniżej
    nie może, ale może usiłować spowodować kontrolę zasadności wystawienia
    zwolnienia i prawidłowości jego wykorzystania (wiem z jaką skutecznością -
    ale niby może).
    Na razie więc jest tak, że gość przedstawił zupełnie jednostronną, wręcz
    stronniczą wersję i prosi o podanie sposobu jak kogoś pozbawić środków do
    życia.
    Wobec takiego stanu wiedzy pomaganie mu w tym to IMO skurwysyństwo.

    A poza tym to pisałem nad ranem, zmęczony i postanowiłem odstawić dla
    relaksu małą prowokacyjkę. ;))
    No i patrz pan jak się co prostszym zagotowało... ;)))

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1