G G wrote:
>
> Ale to firma kontrolujaca mi wystawila "oplate dodatkowa" i to chyba oni
> beda chcieli mi w sadzie udowodnic, ze bilet byl wazny do 27.

co za różnica kto cię pozwie. Argumenty będziesz miał te same.
>
>
>
>
>
> Firma jest jednoosobowa, a jej kapitalem sa 4 autobusy. Ich regulamin to
> jedna strona A4 czcionka 20.

No to teraz wyobraź sobie, że temu gościowi sie będzie chciało iść do
sądu jak sobie uświadomi, że przegra bo spartolił sprawę z biletami.
Kontrolerzy to pewnie inna fimr apod tym samym przywdztwem.


>
>
>> Jeśli jednak bilety mają jednakowy wygląd, to nawet nie wiem, jak
>> udowodnią, że Ty mniej zapłaciłeś.
>
>
> Chyba nie sa w stanie. Bilet wyglada identycznie, jak inne.

To tym bardziej się ciesz.


>
>
> Przewoznik mnie poinformowal, ze sobie "odznacza" tych, co zaplacili za
> caly miesiac.

A potrafi ci to udowodnić, że cię poinformował, może był zmęcznony i
zapomniał, a ty nic nie wiedziałeś, bo cie nikt nie poinformował.


Odznaczać to on sobie może. To ma być odznaczone na twoim bilecie z
wyraźnym napisem "ważny do:" a nie na jego kartce.

ja bym ich od samego początku równo olał.


Spodziewaj się po wakacjach, że ci nie będą chcieli sprzedać biletu.