eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoco grozi za użycie gazu pieprzwego › Re: co grozi za użycie gazu pieprzwego
  • Data: 2014-07-17 08:18:51
    Temat: Re: co grozi za użycie gazu pieprzwego
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2014-07-17 03:03, WOJO pisze:
    >>> Wyciągnąć gnata i strzelić to każdy głupi potrafi.
    >> Widzę, że mądrych dużo, ale konkretów brak.
    > Trudno się wypowiadać o konkretach, kiedy nie mamy dostępu do wiedzy,
    > którą posiadają świadkowie tego zdarzenia.
    > Dlatego napisałem - IMHO.
    > Ale z opinią imć Dziewulskiego (znającego chyba odrobinę sztuki
    > obezwładniania takiego człowieka), chyba się zgodzisz?
    > Pozwól, że zacytuję za Dziennikiem Zachodnim:
    > http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/3506761,strze
    lanina-w-szpitalu-ruda-slaska-policjant-zastrzelil-p
    acjenta-wideo-zdjecia,id,t.html
    >
    >
    > "Mundurowi po śladach krwi znaleźli mężczyznę pod schodami.
    > - Próbował okaleczyć się nożami, a gdy zobaczył mundurowych skierował
    > agresję na nich.
    > Użyli oni najpierw gazu łzawiącego i pałki aby obezwładnić mężczyznę,
    > ale to nic nie dało.
    > Gdy ten rzucił się z nożem na jednego z funkcjonariuszy, drugi oddał
    > strzał i trafił go w nogę.
    > Nawet ten strzał nie zdołał zatrzymać mężczyzny. Padł więc drugi,
    > również w nogę - relacjonuje asp. Adam Jachimczak z zespołu prasowego
    > śląskiej policji."
    >
    > Czy nie odnosisz wrażenia, że użycie gazu i pałki (o ile nie było tylko
    > wytworem wyobraźni wzajemnie kryjących się policjantów) było co najmniej
    > nieumiejętne?

    Jeżeli był to gaz łzawiący, to większość osób jedynie wprawi w większą
    złość - sorki, ale widziałem już akcje z tym gazem i on moze być
    skuteczny na matkę z dzieckiem, a nie na gościa, któremu jest wszystko
    jedno. Co innego gaz paraliżujący, ale tu mowa była o gazie łzawiącym.


    > Wybacz, ale ja jakbym dostał pałą, to nie wymagałbym poprawy ołowiem...

    Wybacz, ale chyba niewiele w życiu widziałeś, panie teoretyku...

    >> Technika walki wręcz z takim napastnikiem jest jedna: sp* ile sił w
    >> nogach,
    >> a bronić się tylko w ostateczności, bo i tak oberwiesz. I to Ci wyjaśni
    >> każdy spec od sztuk walki.
    > Popatrz, a mi wyjaśniali, że można jednak się obronić...

    Można próbować się bronić, ale zawsze oberwiesz. Widać miałeś nie speców
    od walki wręcz, a teoretyków.


    --
    Kaczus
    http://kaczus.cba.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1