eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawobłędna informacja na opakowaniu urządzenia.Re: błędna informacja na opakowaniu urządzenia.
  • Data: 2012-09-07 21:16:03
    Temat: Re: błędna informacja na opakowaniu urządzenia.
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 7 Sep 2012, "Rafał \"SP\" Gil" wrote:

    > Diesel też na benzynę nie pojedzie :)

    Przyznam, że to jest dobry argument.
    Ale brakuje w Twoim przykładzie szczegółu: informacji
    "samochód na każde paliwo od Orlenu" :D, zaś gdzieś
    niżej "olej napędowy".
    W tym problem - podano z jakimi dostawcami działa,
    a protokół podano osobno.

    > Ależ imho ma poprawną informację. Wskazuje "obslugiwany anex"

    Wskazuje.
    Ale zawiera równoległą, błędną, bo nieścisłą informację.
    Owszem, przecięcie zbiorów danych obu informacji daje dobry
    wynik.

    > ... Do
    > sprzedawcy okularów też będziesz miał pretensje jak zamówisz sobie -2 doptrie
    > miast + dwóch dioptrii ?

    Jak zamówię SOBIE, to nie będę mógł mieć.
    Będę mógł mieć, jeśli sprzedawca mnie zapewni "okulary do czytania
    dla każdego".
    A mi do czytania zero dioptrii pasuje :P

    > Nie, nie będziesz miał. Bo Ty się na dioptriach nie znasz

    Wypraszam sobie ;)
    (dobra, dobra)

    > porównuję to do okularów, bo na św.p. stadionie X lecia widziałem staruszków
    > wykłucających się z handlarzem, że sprzedał mi pan okulary do czytania (były
    > takie stoiska) , widzę literki ale po 3 minutach oczy i łeb mnie naparzają,
    > że hej.

    No i teraz wszystko zależy od drobiazgu: czy sprzedawca zapewniał,
    że to są okulary DLA KAŻDEGO.
    Nawet nie tyle dla każdego, ale mieszczące się w zbiorze wykłócających
    się.
    To właśnie zrobił sprzedawca - nie uprzedził, że reklama na pudle
    jest nieprawdziwa.

    >> reklamę IMVHO odpowiedzialność jest *uzasadniona*.
    >
    > Na tym możemy poprzestać, bo zabrniemy w kozi róg.

    Możemy.

    Moim zdaniem nie wolno podawać informacji "działa z dialogiem",
    a jeśli ktoś to robi, to na własne ryzyko - bo jak Dialog
    zmieni technologię za pół roku (a wcale nie byłoby to nic
    dziwnego), to właśnie producent (i cały "łańcuszek" do
    sprzedawcy) odpowiada za to, że informacja na pudle jest
    fałszywa.

    > Ty mnie nie przekonasz ani
    > ja Ciebie. Dla mnie jako konsumenta w dobie dzikich technologii jasnym jest,

    Dla mnie jest jasne, że właściwsze jest podejście liberalne: producent
    powinien podać te informacje, które są "oczywiscie prawdziwe".
    Czyli protokół, określenia złączy itede.
    *MOŻE* jeszcze wskazać że w dniu 18 stycznia 2012 taki modem działał
    z wszystkimi łączami TPSA i *niektórymi* łączami Dialogu.

    Jeśli udziela zapewnienia że "działa z Dialogiem" - jego sprawa,
    niech się martwi jeśli nie działa.
    To jest jego *wina*!

    > Idąc z taką osobą do sklepu w zyciu nie kupiłbyś złego
    > urządzenia, bo jest jak byk oznakowane jaki anex to obsługuje.

    O ile się nie mylę, jesteśmy na grupie .prawo.

    Nie wykluczam więc takiej możliwości, że ktoś umyślnie
    pozwoliłby wcisnąć sobie zły modem, choćby dlatego, że
    sprzedawca mu wcześniej podpadł :P
    I - moim zdaniem - prawo powinno bezwzględnie brać jego
    stronę. Bo zapewnienie na pudełku - IMO w sposób oczywisty
    - jest "wprowadzające w błąd".
    Tego NIE WOLNO i państwo powinno dawać narzędzia aby
    z TAKIM podejściem skutecznie walczyć.
    To, że przypadkiem (przynajmniej formalnie) podobne prawo
    wynika z przepisów konsumenckich, komplikuje mi sprawę,
    właśnie dlatego, że o ile zgadzam się z większością
    protestujących przeciw "ochronie głupoty", to nijak
    nie mogę się zgodzić z tejże głupoty wykorzystywaniem.
    Znaczy jak ktoś bezmyślnie kupuje modem annex A kiedy
    potrzebuje "B", to prawo nie powinno dawać mu narzędzia
    do zwrotu "w 10 dni" ani pod żadnym innym rygorem, którego
    nie uzgodnił ze sprzedawcą.
    Ale za każde "zapewnienie" tak producet jak i cały
    łańcuszek do sprzedawcy włącznie powinien odpowiadać.
    Tak jak (przypadkiem :D) jest to ujęte w przepisie
    "konsumenckim" - od reklamy poczynając.

    > Z każdym pod warunkiem, że anex A. I ta informacja nie jest ukryta.

    Nie jest.
    Co nie zmienia faktu, że pierwsze zdanie stanowi po prostu
    marketingowy bełkot, a formalnie jest błędne i tyle.

    >> Ależ ja nie widzę przeszkód, aby przy takiej wersji obrony
    >> sprzedawca dołączył modem, który z przyjemności sygnał z tegoż
    >> dialoga poda routerowi w stosownym opakowaniu ;)
    >
    > Za darmo ? :)

    Tak :)
    W ramach odszkodowania za wprowadzającą w błąd informację.

    Tak samo, jak wszelcy SMSowicze "wygrałeś samochód" powinni
    przegrywać sprawy o terminowe i bezwarunkowe wydanie obiecanego
    samochodu.
    Oczywiście SMSy "możesz wygrać samochód" nie są mniej
    wkurzające, ale z prawnego p. widzenia różnica jest istotna :>

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1