eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoadministrator forum dyskusyjnego reakcja na post › Re: administrator forum dyskusyjnego reakcja na post
  • Data: 2019-04-29 12:32:23
    Temat: Re: administrator forum dyskusyjnego reakcja na post
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:TvrxE.168580$D...@f...ams1...
    On 2019-04-26, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    >> samochodu jak samochodu - powiedzmy ze auto ci sie zapali, i
    >> uczynny
    >> kierowca autobusu pomoze ugasic przy pomocy swojej gasnicy.
    >> A pare km dalej jego autobus sie zapali, a gasnica pusta ... a ty
    >> jestes pasazerem tego autobusu :-)

    >I teraz inny pasażer rozlał trochę spirytusu na fotel i mu się
    >zapaliło.
    >Lepiej nie gasić tego gaśnicą, bo za 20km może zapalić się silnik i
    >gaśnica będzie pusta. Posługując się taka logiką dojdziemy znowu do
    >wniosku, że skoro celem samym w sobie jest posiadanie na wyposażeniu
    >to
    >nie wolno w żadnym wypadku gaśnicy uzywać.

    Alez gasic, od tego jest.
    Tylko potem wyprosic pasazerow z autobusu do czasu uzupelnienia
    gasnicy.
    Bo z takimi, co spirytus rozlewaja, to najwyrazniej gasnica jest
    niezbeda :-)

    >To już prędziej mógłbyś powiedziec, że kierowac autobusu nie powinien
    >dalej jechać bez sprawnej gaśnicy,

    No przeciez mowie ze powinien, a nawet mu nie wolno, dalej jechac.

    I sie potem zastanowi, czy pomagac przygodnym osobowkom, czy mowic
    "przeciez on tez ma gasnice" :-P

    Ewentualnie niech dwie gasnice zaladuje, to jedna moze byc niesprawna.

    > a basen nie powinien być dostępny bez
    >sprawnego defibrylatora, ale czy tak faktycznie jest?

    Nie wiem, ale wydaje mi sie, ze to by mialo sens, bo jest tam jednak
    wzmozone pr-stwo reanimowania.

    A moze sie myle, bo jak tak was czytam ... jak serce stanie, to AED
    nie pomoze ?

    >Wszystko stanie się dużo prostsze, jeśli zamiast logiki "mania na
    >wyposażeniu" zaczniemy używać logiki ratowania/ochrony dobra
    >wyższego.

    Problem jest w tym, ze ciagle jestes ratownikiem na basenie, zeby
    pilnowac plywajacych.
    Pojdziesz ratowac kogos za brame - zostawiasz bez opieki.
    Wydasz AED - jak nie wroci, to kto zaplaci za nowy ? :-)

    Najprosciej jak mowie - wniescie go :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1