eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoabo czyli dzieki panie premierze › Re: abo czyli dzieki panie premierze
  • Data: 2013-07-16 14:21:35
    Temat: Re: abo czyli dzieki panie premierze
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 16.07.2013 14:12, Budzik pisze:

    >> Jestem realistą i deklaracje polityków traktuję w najlepszym przypadku
    >> jak umowy, gdzie w każdym słowie czy przecinku może tkwić haczyk ;)
    >>
    > Masz do tego prawo.
    > Kazde zdanie polityków mozesz rozkładac na czynniki pierwsze, sprawdzac czy
    > tryb jest oznajmiajacy, czy przypuszczajace, czy sa jakies ale itp.
    > A dla mnie ważna jest wymowa a nie łapanie za słówka.

    Jeśli takie samo podejście masz do umów, to ja współczuję ;)

    >>> Mało tego - zrobię a postaram sie zrobić nie ma żadnego znaczenia.
    >>> Róznica to tylko tyle, czy jestes kłamcą czy nieudacznikiem.
    >>
    >> I tylko takie dwie widzisz możliwości?
    >>
    > Jeżeli coś jest stosunkowo proste to tak.

    W polityce nie ma prostych rzeczy.

    >> Powiedzmy, że umówisz się na wykonanie jakiejś pracy. Masz wypadek,
    >> trafiasz do szpitala i nie możesz dokończyć tej pracy. Jesteś kłamcą
    >> czy nieudacznikiem?
    >>
    > *Obiektywne* przeszkody to coś zupełnie innego.
    > Ale: ty nie mówisz, ze były obiektywne przeszkody.
    > Ty mowisz, ze nie było obietnicy.

    Piszę o możliwości obiektywnych przeszkód. I owszem - była obietnica ŻE
    SIĘ POSTARA. Dotarło, czy za trudne?

    Owszem, może i liczył na to, że ludzie zrozumieją to jako obietnicę, że
    tak zrobi. I co z tego? Intencji nie udowodnisz.

    >>> Mówie ogólnie, nie o Tusku. Chociaż trudno sie doszukać jakis
    >>> obiektywnych przesłanek, dlaczego nie udał sie dokonać zmian w tym
    >>> podatku.
    >>
    >> Kryzys?
    >>
    > Proszę cię.
    >
    >> Zwróć uwagę, że te deklaracje były składane w 2008. Potem nastąpiło
    >> "tycie" tąpnięcie na rynkach, jeśli nie zauważyłeś...
    >>
    > Zauwazyłem. I przyjmuje to tłumaczenie w wielu sprawach.
    > Ale taka pierdoła jak abo - ledwie pol miliarda wpływu. Nie mowiac o

    No tak, co to dla ciebie ;->

    > wysokich kosztach kosztach sciagania. W koncu to poczta...
    > Przykładowo okazało sie, ze to upomnienie nie przyszło od poczty.
    > Przyszło od firmy, która zajmuje sie sciaganiem długu...

    Co powoduje wzrost zatrudnienia w takich firmach ;)

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1