eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZniszone opakowanie=zniszczony towar? › Re: Zniszone opakowanie=zniszczony towar?
  • Data: 2004-09-07 17:12:38
    Temat: Re: Zniszone opakowanie=zniszczony towar?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 7 Sep 2004, Tristan Alder wrote:
    [...]
    >+ > Prawdę mówiąc...
    >+ > Była oferta sprzedaży ? - była.
    >+ > No to chciała umowę zawrzeć... :>
    >+
    >+ Samodzielnie?

    Jedna strona "wolę" wg KC już wyraziła.
    *JUŻ WYRAZIŁA* - IMO :)
    Druga strona potrzebuje "podparcia" tylko jeśli nie ma pełnej
    zdolności prawnej - jak małoletni lub ubezwłasnowolniony.
    Jak jest pełnoletni, nie ubezwłasnowolniony i jest w stanie
    zawrzeć skutecznie umowę (po polsku: ma pieniądze, więc
    potencjalne zarzuty próby wyłudzenia, oszustwa itd nie wchodzą
    w rachubę)...

    >+ > Chyba że był wyraźny napis: "towary podaje sprzedawca".
    >+
    >+ A musi być? Nie jest to jasne? Klient ma przełazić za ladę? Jaja se robisz?

    Nie. Jakbym śmiał ;) !
    Literalnie interpretuję treść: na rzecz sprzedawcy który "chciał
    inaczej" przemawiają co najwyżej "zwyczaje" (też z KC zresztą !)
    ale wtedy piłeczka jest po jego stronie ("ten kto wywodzi skutki
    prawne..."); IMO sprawa jest oczywista *tylko* jeśli jest wyraźne
    pisemne zastrzeżenie. Albo równie czytelna reakcja: jak już ochrona
    "przyleciała" i wyłożyła "że sprzedawca"... no to dobrze, już
    klient wie. Jeśli przypadkiem WCZEŚNIEJ nie zawarł w myśl np.
    pisemnych postanowień sklepu :> ("towar dotknięty uważa się
    za sprzedany" - żywność na przykład) to ew. może poczekać na
    "osobę uprawnioną" ;)

    >+ > Zauważ że w przeciwnym przypadku byłoby niemożliwe działanie sklepów
    >+ > samoobsługowych !
    >+
    >+ Owszem, ale pewne rzeczy, jak już zauważył Marcin opierają się na
    >+ społecznych zachowaniach. Włażenie za ladę i podawanie sobie samemu towaru
    >+ do nich nie należy.

    "a koło mnie w Plusie jest taki zwyczaj" ! (przez bramkę trzeba przepchać
    siebie i wózek - i między ladami się chodzi... ;>).
    Zauważ że regulacje prawne są dość formalistyczne.
    To że u nas nie ma zwyczaju sądzenia się o rzeczy drobne i że ludziska
    mają wbite nawyki "że tak robię" nie znaczy iz PRAWO tak stanowi :)
    <\OT celem porównania skutków czytania .prawo>
    Wytłumacz przeciętnemu "parkującemu" że umowę najmu zawarł: ja już
    przetrawiłem sobie z Kodeksem Cywilnym w ręce, ale ciekaw jestem co
    ci "przeciętny kierowca" powie na hasło "uiścić czynsz"...
    <OT>

    pozdrowienia, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1