eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZniszczenia spowodowane przez remontujacych mieszkanie sasiadowRe: Zniszczenia spowodowane przez remontujacych mieszkanie sasiadow
  • Data: 2004-09-29 09:47:39
    Temat: Re: Zniszczenia spowodowane przez remontujacych mieszkanie sasiadow
    Od: Herbi <x...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 28 wrz o godzinie 18:57, na pl.soc.prawo, p...@o...pl napisał(a):


    > Robotnicy tego dnia kilkukrotnie doprowadzali do spiecia i po tym wymienili
    > kilka bezpiecznikow ktore 'wywalalo' na klatce schodowej, a za licznikiem
    > tamtego mieszkania.


    Jeżeli za licznikiem - to w czym problem?
    Zabezpieczenia układa się tzw. 'stopniowo' - i na klatce sa zabezpieczenia
    WLZów - z których są zasilane mieszkania na piętrze. te z kolei mają
    zabezpieczenia przedlicznikowe - w zależności od otrzymanej i zamówionej
    mocy. Dopiero za licznikiem są zabezpieczenia obwodów wewnętrznych w
    mieszkaniu. Skoro najpierw 'wylatywały' im zabezpieczenia wewnętrzne - i w
    miejsce prawidłowo dobranych zabezpieczeń zastosowano na wyższe wartości -
    winno zadziałać zabezpieczenie przedlicznikowe - które nadal ie ma niczego
    wspólnego z pozostałymi mieszkaniami.


    > W koncu zalozyli mocny bezpiecznik i nastepne spiecie spowodowalo uszkodzenie na
    > tablicy glownej doprowadzajacej napiecie do mieszkan w pionie. W klatce schodowej
    > sa trzy piony mieszkan i kazdy z nich ma niezalezna linie (tego sie dzis
    dowiedzialem).


    Czyli można domniemywać że zabezpieczenie przedlicznikowe również
    wymieniono na wyższe wartości - wtedy musieli zerwać plombę zakładu
    energetycznego.
    Tak - w klatkach są trzy piony - bo mamy zasilanie trójfazowe ;)



    > Spoldzielnia potwierdza awarie spowodowana przez robotnikow pracujacych w tym
    mieszkaniu,


    Spółdzielnia potwierdza.... kto to potwierdza? jakie ma uprawnienia by
    stwierdzać przyczynę uszkodzenie twoich urządzeń? może potwierdził to pan
    karol który gdzieś cos tam przeczytał w przeszłości - ale do wydawania
    opinii w takiej sprawie to on nie ma ani wiedzy ani uprawnień.


    > szef techniczny powiedzial takze ze nie poinformowano spoldzielni o remoncie, a w
    statucie
    > ponoc jest punkt mowiacy o tym...


    Nie znam się na statutach, ale to zakrawa na paranoję - by lokator musiał
    ubiegać się o zgodę Spółdzielnie na pomalowanie swojego sracza!


    > Powiedzial takze ze awaria spowodowana byla przebiciem elektronarzedzia!


    Mówić to on sobie może.

    Co ja bym zrobił na Twoim miejscu?
    Po pierwsze, wystąpiłbym pisemnie do zakładu energetycznego z opisem
    sytuacji. Ale ZE zapewne odrzuci Twoje roszczenia ponieważ uszkodzenie
    wystąpiło nie na ich urządzeniach tylko na urządzeniach spółdzielni.
    Więc to raczej tutaj bym udał się z pisemnym roszczeniem usunięcia skutków
    awarii - bo dla Ciebie to nie sąsiad jest stroną tylko spółdzielnia.
    I to spółdzielnia odpowiada za takie uszkodzenia, natomiast spółdzielnia
    chcąc znaleźć winnego musi sama go znaleźć i od niego dochodzić swoich
    strat które będzie musiała Tobie wypłacić.
    Pamiętaj, pisemnie zwracasz się do spółdzielni z kopią pisemka dla celów
    potwierdzenia.


    --
    Herbi
    29-09-2004 11:47:36

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1