eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZnalazłem se motocykl › Re: Znalazłem se motocykl
  • Data: 2023-08-16 23:18:33
    Temat: Re: Znalazłem se motocykl
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 16 Aug 2023 22:46:08 +0200, Shrek wrote:
    > W dniu 16.08.2023 o 22:30, Robert Tomasik pisze:
    >>> Był w tym roku nie jeżdzony więc był zakurzony i nie miał jednego
    >>> luserka bo jakieś chuje urwały. Ale miał tablice. Wiec ja bym nie
    >>> wziął. Po zastanowieniu się od drugiej strony - co miał zamiar z nim
    >>> zrobić - jak na części to by te stare kierunki itp wypiedolił a
    >>> wszystko trzymał ładnie w walizeczce. A jak go zamamierzał zrobić to
    >>> jak zalegalizować - przeszczep? No to już nie taki niewinny. No nic -
    >>> może się dowiem, bo się dochodzeniówka do roboty zabrała.
    >>>
    >> Możliwości jest wiele, ale tak pokrótce:
    >>
    >> 1) Okup za wskazanie miejsca - najłatwiejsze pieniądze.
    >
    > IMHO za gruby plan jak na parę stówek. Ryzyko ogromne i źle się skończył.

    Albo zadne - lumpy powiedzą, że cos widzieli, ze sie moga rozejrzec po
    okolicy, ale przeciez nie za darmo.

    Tylko ta kamera ... nie widzieli ?

    >> 2) Sprzedaż bez papierów, bo zabytek kolekcjonerom. Oni postawią w
    >> jakimś muzeum czy innej wystawie - kto sprawdza, czy eksponat nie
    >> kradziony?
    > Bez przesady - aż taki unikat to to nie jest i można takie kupić za
    > kilka tysi.

    No to moze muzeum za kilka tysi kupi, i w papiery nie bedzie patrzec
    :-)

    >> Albo mają taki motocykl, ale już stary, to ten skanalizują na
    >> części.
    > Ma naprawdę fajną wirażkę. Ale to zupełnie inny motocykl.

    Tamten moze miec gdzie indziej, albo papiery, albo namiar na papiery,
    albo na wrak z papierami ..

    >> 3) Rozbiórka na części do naprawy innych motocykli.
    > To ma sens. Tylko nie pasuje mi że wszystko łącznie ze śrubkami trzymał
    > ładnie spakowane w walizeczce. Jakby miał to pchnąć na częsci to by
    > śmieci po prostu wyrzucał. Nie wyglądało to też na dziuplę, a przecież
    > dziupli by w pół dnia jak się gnój zrobił do zera nie wyczyścił. IMHO
    > naprawdę chciał go zrobić.
    >
    >> Cieszę się Twoją radością z odzyskania artefaktu. Życzę większego
    >> zaufania do Policji.
    >
    > Będzie ciężko. Choć im dalej sprawa idzie tym policjanci jakby
    > kompetentniejsi i bardziej przyjaźni. Każdy kolejny sprawia wrażenie
    > jakby mu bardziej zależało niż poprzedniemu. Mam taką teorię, że ci na
    > dole mają po prostu odsiać mniej zdeterminowanych - a ci dalej to po
    > prostu robią co do nich należy.

    Złapali, to ciągną.
    To zupelnie cos innego niz szukac motocykla "gdzies w Polsce" bez
    zadnych śladów.

    No ale przeciez mieli sprawe na tacy od samego dołu ...
    ale tez nie opóźniali sie jakos bardzo istotnie ..

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1