eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZnalazłem se motocyklRe: Znalazłem se motocykl
  • Data: 2023-08-16 22:30:08
    Temat: Re: Znalazłem se motocykl
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 16.08.2023 o 21:22, Shrek pisze:

    >> Ale "powinien i moze przypuszczac".
    >> A tu nie mial podstaw (jak dobrze zezna) :-)
    > Zobaczymy. Sam jestem ciekaw i mam mieszane uczucia. Im dłużej o tym
    > myślę tym bardziej skłaniam się że jednak robert część racji i jednak
    > wiedział co robi. Natomiast mi to zupełnie nie pasuje, że pod widoczną
    > kamer tak charakterystycznym samochodem zwinął moto i nawet go nie
    > przykrył. Z drugiej strony... brać od żuli moto bez dokumentów i
    > kluczyków...

    Rok stał. Gość przejeżdżał i widział. Skoro jest hobbistą, to zwracał
    uwagę. Ja za granicą policjantom do kabur zaglądam, żeby zobaczyć, jaki
    typ "klamki" mają. Oni nawet tego nie widzą. Taki nawyk.

    >> Być moze. Ale jak to udowodnic?
    > Był w tym roku nie jeżdzony więc był zakurzony i nie miał jednego
    > luserka bo jakieś chuje urwały. Ale miał tablice. Wiec ja bym nie wziął.
    > Po zastanowieniu się od drugiej strony - co miał zamiar z nim zrobić -
    > jak na części to by te stare kierunki itp wypiedolił a wszystko trzymał
    > ładnie w walizeczce. A jak go zamamierzał zrobić to jak zalegalizować -
    > przeszczep? No to już nie taki niewinny. No nic - może się dowiem, bo
    > się dochodzeniówka do roboty zabrała.
    >
    Możliwości jest wiele, ale tak pokrótce:

    1) Okup za wskazanie miejsca - najłatwiejsze pieniądze.

    2) Sprzedaż bez papierów, bo zabytek kolekcjonerom. Oni postawią w
    jakimś muzeum czy innej wystawie - kto sprawdza, czy eksponat nie
    kradziony? Albo mają taki motocykl, ale już stary, to ten skanalizują na
    części. Albo na jednych papierach w dwóch miejscach będą dwa takie same
    jeździć.

    3) Rozbiórka na części do naprawy innych motocykli.

    4) Kolekcjoner, któremu wszystko jedno. Będzie jeździł na pokazach i
    zlotach. Tam mało kto sprawdza numery, bo poza drogą publiczną. A na
    pokazy zawozi wiele motocykli na jakiejś lawecie, więc też nikt tego nie
    sprawdza. Może przerobią przykładowo na jakiś militarny, albo policyjny.
    Zagra w filmie.

    5) Przeróbka na coś, co nie jest motocyklem formalnie - przykładowo
    wystrój PUBa dla motocyklistów.

    Jak pisałem już, nie mam absolutnie żadnych pretensji do Ciebie, że
    zrobiłeś to, co zrobiłeś by odzyskać motocykl. Ale jakbyś mniej zadymy
    zrobił, to można było poobserwować warsztat. W nocy podrzucić małego
    GPS-a i popatrzeć, gdzie pojedzie motor, bo być może tam by się całe
    muzeum znalazło.

    Cieszę się Twoją radością z odzyskania artefaktu. Życzę większego
    zaufania do Policji.
    --
    (~) Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1