eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZnalazłem se motocykl › Re: Znalazłem se motocykl
  • Data: 2023-08-16 14:43:42
    Temat: Re: Znalazłem se motocykl
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2023-08-16, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 16.08.2023 o 02:27, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>>> Może kiedyś tamten z nimi pił i wiedzieli, ze kolekcjonuje? A może ktos
    >>>> kto z nimi wczesniej pił wiedział?
    >>> Marcin! Szczerze! Wierzysz w to, co piszesz?
    >>
    >> Tak. Weź się postaw na miejscu takie żula. Napiliby się a nie ma kasy.
    >> Siedzą smutni i kombinują bo ziutek juz nie pozyczy a i na krechę dawno
    >> juz nie dają. Nie wiem czy moto było w zasięgu wzroku, ale nawet jeśli
    >> nie to którys mógł sobie przypomnieć, że stoi tam od paru tygodni
    >> (pewnie). Mogli wiedziec, że ten od niebieskiego wana kolekcjonuje. Mógł
    >> tamten też dać im zaliczkę (czemu zdaje się zaprzecza). Szrek, daleko do
    >> CIebie do tej Powązkowskiej 97?
    >>
    >> Jeszcze mógłby być taki scenariusz, że tamten jechał wczesniej busem,
    >> wpadł mu w oko moto Szreka (widział, że stoi od dawna), to zatrzymał
    >> się, żule byli w zasięgu to ich zapytał czy wiedzą czyje. Potem
    >> się umówili, że wieczorkiem wpadnie i zabierze. To powinno byc na cctv
    >> jesli się nie nadpisało.
    >>
    > Wszystko OK! Tylko w obydwu tych wypadkach wychodzi na to, że żule za
    > darmo to robili i nie mieli w ogóle szansy na ty zarobić. Bo przecież
    > wiedzieli, ze papierów nie dostarczą, bo skąd.

    Słuszna uwaga, dlatego najłatwiej by się to dało wytłumaczyć jeśli
    jednak dostali jakąś zaliczkę. W sumie byłoby to dość naturalne, tylko
    zastanawia dlaczego busiarz by temu miał zaprzeczać. Może się bał, że
    jak się przyzna że coś zapłacił to ktoś uzna, że to było zlecenie?

    W sumie jest jeszcze ta możliwość, że żule uderzyły by do Szreka, że
    wiedzą gdzie jest ten motor. Kilka stów znaleźnego też piechotą nie chodzi
    a wychodzą z tego czyści (tylko pomagali zaladować). Przy czym to jakby
    trochę zbyt wyszukane jeśli to byłby głowny plan.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1