eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZnalazłem se motocykl › Re: Znalazłem se motocykl
  • Data: 2023-08-15 22:56:16
    Temat: Re: Znalazłem se motocykl
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 15.08.2023 o 22:31, J.F pisze:

    >> Lumpy są na monitoringu, zna ich świadek, którego adres zna sierżant,
    >
    > Ale tak moze nie do konca dokładnie zna.

    Siedzą pod jego oknem i co drugi dzień z nim piją... Zna ich zwidzenia
    pół osiedla. Siedzą w tym samym miejscu co dzień albo co drugi. Ale
    chyba są nieuchwytni bo dzielnicowy przez dwa lata miał za cel wpisane
    żeby nie siedzieli na stronie o dzielnicowych - zreszta może dalej ma;)

    >> jeden pił pod blokiem dziś ale jak zobaczył że ochroniarz do mnie
    >> podszedł to się od razu zmył, no i zapewne poda na nich namiary busiarz,
    >> który będzie chciał się wywinąć.
    >
    > Ale złosliwie moze nie miec, jesli umowy nie spisali, a przeciez
    > papierów nie było..

    Jak go wezwą to sobie przypomni - w końcu mu niby sprzedali.

    >> Mam jednak obawy że tak nikłe dowody to
    >> za mało i skończy się umorzeniem z powodu niewykrycia sprawców;)
    >
    > Teraz to busiarz moze mówic, ze mu sprzedali po dziadku, a lumpy mogą
    > mówic ze dał im 50 zl za pomoc w zapakowaniu do busa :-)

    To by się dobrze składało - zajebali we trójkę to wyrok dostanie każdy;)

    > IMHO - WK nie przepusci, ale "ns czesci" to nikt pytał nie bedzie.
    > Tylko potem problem z OC.

    Jaki problem - nie ma motocykla nie ma oc.

    > Tez ciekawie swiadczy o włascicielu ... ale moze kawalarz, alo zycie
    > go nauczyło ze "swoich nie łapią".

    Jak to określił jednen z kryminalnych "pierwszy w nocy do odjebania na
    kontrolę".

    >> To bym nawet zrozumiał - no ale czemu najpierw chcieli jechać?
    >
    > nie wiem, co tam było mowione, Ty pamietasz dokładnie ... czy
    > przezornie właczyles dyktafon ? :-)

    ;) Pamiętam, ale ;)


    > Moze po prostu pierwsza mysl byla "kradziez - jedziemy na ogledziny",
    > a potem nie ma ekipy, film przywiozłeś, ciemno sie robi - to po co
    > jechac.

    W sumie tak podejrzewam. Zwłaszacza że sobie po chwili uświadomili że
    przecież nie będa go szukać tylko papierki wypełniają:P


    > Bo mówisz, ze raczej nie to, ze pani spojrzała na zegarek i zauwazyła,
    > ze fajrant sie zbliża ?

    Pani od razu powiedziała że ona tylko zgłoszenie robi i do domu. Dlatego
    pewnie ją też ta lista wk.... a jak doszła do końca to jeszcze klient
    marudzi że ma w zasadzie wszystkie dane i dalej trzeba pisać.

    > Uuu, to nawet trudno podac adres postoju i zamieszkania :-)

    E tam trudno - powązkowska 97.

    >>> Shreku - kiedy sie dowiedziałeś i przekazałeś?
    >>
    >> Dowiedzialem się następnego dnia od ąckiego w sąsiednim wątku i
    >> przekazałem o 15.
    >
    > I sierzant juz o tym wiedział, czy tylko powiedział, ze się tym zajmą?

    Powiedział że wie.

    >> Wcześnie nic o miejscu postoju busa nie było poza moją
    >> luźną uwagą, że koniec tej drogi którą pojechali jest w remoncie więc
    >> może parkują na osiedlu obok.
    >
    > Cenna uwaga, ale nie parkowali na osiedlu.

    Gdyby parkowali to i tak nikt nie sprawdził. Znaczy ja sprawdziłem
    następnego dnia.

    >> Generalnie pan z brzytwą mówi, że sprawdzają się rozwiązania najbardziej
    >> oczywiste. Robert tworzy już konstukcje 3D i jak mu się rozsypują
    >> dokłada kolejny wymiar;)
    >
    > Tak jest. No ale czasem sie jednak zdarza cos bardziej zawiłego.

    Na przykład prosta sprawa gdzie wszystkie dane leżą na tacy;)

    >>> Ale co dalej - motor odzyskany, a za 30 dni Shrek dostanie umorzenie z
    >>> powodu niewykrycia sprawców, niezłapania lumpów, czy wezwanie do
    >>> prokuratora celem złożenia zeznań ?
    >>
    >> Sam jestem ciekawy.
    >
    > No to spokojnie czekamy.
    >
    > Ciekawe, co lumpy zrobią, jak motor wróci ... pisałeś, ze na razie to
    > jeden wrócił ?

    Moto na razie stoi gdzie indziej. Lumpy niby się zmył, ale skoro
    przychodzi dalej pić w to samo miejsce to widocznie ma to w dupie -
    wygląda na to że jest w tym jakaś mądrość życiowa;)

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1