On 7 Lis, 21:06, "FlashT" <w...@c...com> wrote:
> To co mowi zacytowany przeze mnie punkt to to, ze sprzedawca / producent
> jest zobowiazany do respektowania gwarancji jesli telefon zepsuje sie nie z
> mojej winy, niezaleznie od tego co sobie napisze w umowie... Minimum 2
> lata... Przynajmniej ja to tak rozumiem.
>
> Byla swojego czasu glosna sprawa goscia ktory pozwal +GSM i wygral. Czy to
> nic nie znaczy?
>
> Pozdrawiam,
> FlashT


Czytasz co piszesz? A jesli telefon sie zepsul bo dokonales w nim
zmian?
Podajesz przyklady z uokik, szkoda tylko ze tam pisze magiczne slowo
"blokada". Czyli blokada a nie "wgranie nowego oprogramowania".

Posluze sie twoim przykladem, wgrywasz swoj OS na laptopa. Latop taki
ze wszystko ma zwenetrzne podpinane pod usb. A OS powoduje takie
zarzadnie energia ze na usb ciagle masz skoki napiecia. Czy producent/
sprzedawca powinien to naprawic?