eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZakup mieszkania: sprzedający wprowadził mnie w błąd › Re: Zakup mieszkania: sprzedający wprowadził mnie w błąd
  • Data: 2006-12-17 23:01:28
    Temat: Re: Zakup mieszkania: sprzedający wprowadził mnie w błąd
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Szmul Szmulewicz" <s...@s...com> wrote in message
    news:744073016.20061217231153@szmulewicz.com...
    witek powiada:

    > Połowa akurat sie wzięła z 10 godzin świecenia do 20 godzin podanych
    > przez
    > sprzedającego.

    > Więc jeszcze raz.
    > Jest sobie żarówka. Kosztuje 10 zł, facet w sklepie mówi, że średnio
    > świeci
    > x godzin.

    Ok, jest to mój przykład.

    > Ty bierzesz żarówke i czytasz, że żarówka świeci x/2 godzin.
    > I teraz na podstawie tego co powiedział sprzedawca i tego co jest napisane
    > przez producenta żądasz sprzedaży tej żarówki za pół ceny.
    > Możesz jej co najwyżej nie kupić lub powiedzieć, że nie kupisz za tą cenę
    > ale kupisz za niższą i się potargować, ale żądać to sobie akurat nie
    > możesz.
    > Załapałeś?

    A to już szczegóły dopisane przez Twoją bujną wyobraźnię. W moim przykładzie
    nie było mowy o opisie producenta, bowiem miał on zobrazować jedną prostą
    zasadę - że sprzedawca zawsze odpowiada nawet za nieświadome wywołanie błędu
    kupującego co do właściwości sprzedawanego towaru. Załapałeś, co to jest
    "wywołanie błędu u kupującego"?

    No i co z tego wywłania błedu ma wynikać. Obniżka ceny zakupu mieszkania?

    Jest sobie mieszkanie.
    Kupujacy je ogląda, uzgadnia cenę kupna i dowiaduje sie od właciciela, że
    mieszkanie ma 66.4 m2.
    Potem ogląda papiery i dowiaduje się, że mieszkanie ma 64.9 m2 i na tej
    podstawie oczekuje obniżenia uzgodnionej ceny.
    Tylko, że oczekiwać to sobie może nawet do własnej smierci.
    Może mieszkania nie kupić, może powiedzieć facetowi, zaczynamy od początku,
    ale facet nie musi mu żadnej ceny obniżać.
    Załapałeś o czym w ogóle toczy sie dyskusja?



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1