Dnia Tue, 10 Jun 2008 17:50:42 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

> W razie wybuchu i stwierdzenia, że spowodował to gaz ulatniający się z
> instalacji samochodowej - duuuuuuuużo gorzej.

Z instalacji gazowej nie ulatnia sie gaz, jest ona szczelna. Gdyby nie
byla, niemozliwe byloby zachowanie odpowiedniego cisnienia i po prostu by
nie dzialala. W instalacji gazowej nie ma przeciez zadnej pompy ktora by
ten gaz zasysala...
Smrod gazu czasem spotykany podczas pracy silnika samochodu zasilanego LPG
bierze sie ze zle wyregulowanej mieszanki i drobin gazu, ktore nie zostaja
spalone w komorze silnika i wydostaja sie przez wydech.
Generalnie zeby spowodowac wybuch w garazu podziemnym (w sensie ze jest to
przestrzen nieprzedzielona sciankami dzialowymi i stale wentylowana)
potrzeba by bylo pewnie z tysiac samochodow ze zle wyregulowana instalacja,
i wszystkie jednoczesnie musialyby wydalac ten niespalony gaz :)

Konkludujac - tak, w zarzadzie wspolnoty sa idioci.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.