eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZabójstwo z zamiarem ewentualnymRe: Zabójstwo z zamiarem ewentualnym
  • Data: 2019-10-29 23:25:02
    Temat: Re: Zabójstwo z zamiarem ewentualnym
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2019-10-29, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 29.10.2019 o 11:18, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Z tym, że właśnie dlatego prosiłem (nieskutecznie), żeby się skupić na
    >>> konkretnym przypadku (albo od biedy podobnych), tu nie było 55@50 tylko
    >>> coś koło 100-130@50. No i omijanie na przejściu pojazdu, który zatrzymał
    >>> się pieszego przepuścić - nie róbmy pewexu i porównujmy porównywalne.
    >>
    >> Ten przykład różni sie od omawianego wyłącznie stopniem
    >
    > Nie wyłącznie - jak pieprzniesz kogoś 100 to ma zerowe szanse na
    > przeżycie. To tak jakbyś porównywał klepnięcie po prlcach do klepnięcia
    > młotkiem w potylicę.

    Cały czas jest to tylko różnica stopnia ewentualnego uszkodzenia i
    prawdopodobienstwa wystąpienia zdarzenia.

    >> prawdopodobieństwa przy czym to nie jest tak, że mamy tu pewność. Albo
    >> reguły działają uniwersalnie albo nie. Nie da rady inaczej.
    >
    > Daje radę. Inaczej wystarczyłoby powiedzieć "sorry nie chciałem" i
    > nikogo nie możnaby skazać za zabójstwo;)

    Nb. facet daje dalszy szoł.
    http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,2536
    0264,sprawca-wypadku-na-bielanach-przerywa-milczenie
    -trzeci-dzien.html
    "Chciałem sobie odebrać przez tę całą sytuację życie, a wy robicie z
    tego, k... taką podpuchę i takie bzdury wypisujecie - powiedział sprawca
    wypadku z ul. Sokratesa w Warszawie w rozmowie z telewizją Polsat.
    Mężczyzna, który przebywa w areszcie tłumaczy, że jest na skraju
    załamania psychicznego."
    [..]
    - Ja teraz na tę chwilę jestem już na izbie przyjęć w szpitalu i zaraz
    mnie po prostu będą zabierali. Jeżeli uznają, że jest ze mną tak źle,
    jak ja czuję, że jest ze mną źle, no to może się to skończyć jeszcze
    gorzej, niż ja sobie wyobrażam - powiedział."

    Co za obrzydliwy typ.

    >> No ale weź mnie proszę przekonaj, że on ominął tego przepuszczającego bo
    >> jego celem było rozjechanie pieszych.
    >
    > Jeszcze raz - nie musi być celem. Wystarczy że się z tym godzi.

    Ale nie omawiamy zamiaru ewentualnego rozjechania pieszych a ich
    zabicia - to dwa różne czyny.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1