eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWypadek podczas kursu nauki jazdyRe: Wypadek podczas kursu nauki jazdy
  • Data: 2014-06-14 12:43:55
    Temat: Re: Wypadek podczas kursu nauki jazdy
    Od: b00 <p...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 13.06.2014 12:33, Jarek Pudelko pisze:
    > W dniu 2014-06-12 12:04, Andrzej Lawa pisze:
    >
    >> OK, teraz powiedzmy że zwracał uwagę tylko na nią. Co wg ciebie miał
    >> robić? Truchtać cały czas obok niej i w razie problemów chwycić za
    >> motocykl i podnieść?
    >
    > Dokladnie tak.
    > Profesjonalny instruktor, podczas pierwszych godzin szkolenia na
    > motocyklu powinien truchtac obok i w razie czego ratowac kursanta.
    > 125ccm na wolnych obrotach jedzie 5-6kmh wiec specjalnie sie nie trzeba
    > nameczyc, a przy okazji mozna udzielac wskazowek, korygowac pozycje
    > kursanta etc.
    > I uwierz mi, ze osobiscie chodzilem do takiej szkoly na kategorie A wiec
    > wiem, ze sie da. Inna sprawa, ze szkoly juz nie ma. Niestety byla
    > niezbyt rentowna bo z racji jakosci szkolenia kurs kosztowal chyba z
    > 1300zl wiec padla w konkurencji ze szkolami uczacymi jak zdac egzamin -
    > cena kursu 800zl.
    >

    Właśnie to nie jest kurs z tych tanich. Wskazując ceny przez Ciebie
    podane zdecydowanie bliżej było do tej wyższej (1300) niż niższej (800).

    Wiemy już jak powinien zachować się instruktor (z dalszych odpowiedzi):
    a) truchtać za kursantką,
    b) siedzieć na tylnym siedzeniu,
    , a dodatkowo wg. mnie:
    1. udzielić niezbędnych wskazówek przed startem, zweryfikować poprawne
    założenie kasku/ochraniaczy,
    2. nie pozwalać na sytuację, w której kursantka musi od razu po starcie
    motocyklem (2godz. kursu - kursantka bez doświadczenia, zielona) wykonać
    manewr ciasnego skrętu (dla osób nieobeznanych skręt motocyklem jest
    cięższy przy bardzo niskiej "zerowej" prędkości),
    3. nie zajmować się więcej niż jednym kursantem(ką) podczas zajęć?

    Ale ogólnie odeszliśmy od tematu. Wracając do meritum wg. mnie
    instruktor poprzez rażące naruszenie podstawowych zasad prowadzenia
    kursu spowodował uszkodzenie ciała w postaci zdarzenia skutkującego
    unieruchomieniem kursantki powyżej 7 dni (3 tygodnie) - złamanie dwóch
    kości śródstopia. Podpowiecie jak ugryźć temat?

    pozdr,b00.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1